dziecinna nieświadomość może co to jest
Definicja: słownik.

Czy przydatne?

Co znaczy Czy dziecinna nieświadomość może być przepisem na szczęście?

Słownik: Nieświadomość zagrożenia daje wiarę,a wiara daje siłę. Siła tj. to co potrzebujemy do osiągnięcia naszych celów,do szczęścia...
Definicja: Na dziś mam małą refleksję,sama nie wiem skąd wziął mi się taki temat. Aczkolwiek trzeba przyznać iż to bardzo ważny obiekt naszego życia,a może nie obiekt lecz podstawa podejmowania decyzji,dokonywania wyborów.

Patrzyliście kiedyś na małe dziecko?Na jego zachowanie w różnych przypadkach,reakcje, na to co odpowiada kiedy ktoś do niego mówi? Zauważyliście to coś,co mają dzieci,tą iskierkę,błysk w oku? Na co dzień tytułujemy to nieświadomością,wynikającą z tego iż dziecko nie zna jeszcze tylu rzeczy jakie znamy my. Jednak w tej nieświadomości tkwi siła. Tak, można aby powiedzieć iż przecież poprzez tą nieświadomość czasami odbywa się krzywda dziecku,zrobi coś z niewiedzy. Z drugiej strony ta siła skutkuje to iż dziecko nie czuje strachu przed pewnymi rzeczami,jest pewne tego co robi,w pewnym sensie podejmuje jakieś ryzyko i pewnie w ogóle nie jest świadome tego ryzyka lecz nie wymienia to faktu że je podejmuje. Pomimo porażek jakie ponosi,jego małych klęsk idzie dalej nie poddaje się, nie boi się dalej próbować czegoś nowego,jak gdyby wiedziało iż to przyniesie jakiś sukces. Dziecko nie traci tej radości którą nosi w sobie,taka błoga nieświadomość. Odzwierciedla się w nim wola do próbowania, eksperymentowania-do życia. Dziecko nie odczuwa strachu przed nieznanym, czasami okazuje to iż się boi lecz przecież nareszcie się samo przekonuje.

Może gdybyśmy na zawsze chociaż w części pozostawali dziećmi było aby nam łatwiej?regularnie potykali byśmy się,tak jak i teraz się potykamy lecz wewnątrz byłaby ta iskierka która jest siła. Tak ??regularnie boimy się spróbować czegoś nowego,strach przed nieznanym. Dlaczego?Przecież jeszcze nic się nie stało,może warto było aby podjąć ryzyko?tj. czysta karta,która może być zapisana lub pomyślnie dla nas lub nie.Może warto naiwnie wierzyć w to iż będzie to pomyślne? Ta nieświadomość to siła,nie boimy się,ponieważ kiedy jest strach nasze siły słabna,siły które tak bardzo są potrzebne do realizacji. Potrzebna jest wiara która pozwoli nam przenosić góry. Nawet kiedy upadniemy,kiedy stracimy to co zyskaliśmy ciężką robotą nadal będzie w nas siła i znów będziemy umieli poradzić sobie z przeciwnościami i od nowa zdobywać to co będzie do zdobycia. Wszystko zależy od nas,czy potrafimy poddać się tej dziecinności. To nie takie proste,,ponieważ przecież powszechnie wystepuje cos takiego jak strach przed nieznanym. Gdyby tak ślepo uwierzyć, iż ktoś prowadzi nas za rękę, prowadzi do celu który jest nam pisany,poddać się temu i nie bać się niczego,brać z życia pełnymi garściami. Może więcej z nas mogłoby powiedzieć JESTEM SZCZEŚLIWA/Y! ? Wydaje mi się, iż lepiej żałować tego co się zrobiło,niż tego czego się nie spróbowało. ,,ponieważ nawet gdy spróbujemy i nie wyjdzie to przecież dalej jesteśmy w tym samym miejscu lub także odbudujemy to co zostało zburzone. Z kolei pozostawanie w stanie spoczynku uwstecznia nas,nic nie zyskujemy podobno także nic nic nie tracimy…Ja bym się nie zgodziła z tym,uważam iż sporo tracimy nie podejmując nowych wyzwań,nie próbując czegoś nowego.

Warto aby było gdybyśmy umieli pozostawić w sobie coś z dziecko. Tak jak ono iść na przód ciągle czegoś się uczyć i w pierwszej kolejności nie bać się tego co może się stać. Wiara w siebie,wiara w szczęście pomaga,dodaje nam sił do jego osiągnięcia. Przecież każdy chciałby być zwyczajnie szczęśliwy&hellip
  • Dodano:
  • Autor: