Definicja:
Bόle głowy, serca bόle,
Żale małe szarych dni,
Małe troski udręczenia,
Zastępują drogę mi.
Jeden krzyż olbrzymi, ciężki,
Woli słabej staje się
Mόgłbym nieść z poddaniem siebie
Lecz te małe męczą mnie.
Życie jednak - splot drobnostek
Drobne listki tworzą bόr,
Nikłe krople wody zlane
To mόrz niezgłębiony zbiόr.
Świata cudu nie zamące
Stłumię niecierpliwość swą,
Wszystko zniose dla Jezusa
W ciszy duszy zamknę ją.
Z nieba łaski prosić będę,
Co za straty z Bogiem zbliża,
Cenić każdy akt zaparcia
Jako drzazgę z Jego Krzyża.
Żale małe szarych dni,
Małe troski udręczenia,
Zastępują drogę mi.
Jeden krzyż olbrzymi, ciężki,
Woli słabej staje się
Mόgłbym nieść z poddaniem siebie
Lecz te małe męczą mnie.
Życie jednak - splot drobnostek
Drobne listki tworzą bόr,
Nikłe krople wody zlane
To mόrz niezgłębiony zbiόr.
Świata cudu nie zamące
Stłumię niecierpliwość swą,
Wszystko zniose dla Jezusa
W ciszy duszy zamknę ją.
Z nieba łaski prosić będę,
Co za straty z Bogiem zbliża,
Cenić każdy akt zaparcia
Jako drzazgę z Jego Krzyża.
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Bόle głowy, serca bόle, Żale małe szarych dni, Małe troski.