Definicja:
spojrzenie jedno
a potem usta twoje
i połączenie słodkie
w ciemności zamykanych powiek
uderzam w rozchylone lekko
jak ptak drapieżny porywam
otwarte na oścież bramy raju
oddech w jasności rozwieranych oczu
cisza uderza w rozpalone ciała
ciężar nocy przyjemny na twarzach
powtarzanie słodkie czas toczy
jeszcze trochę
jak wstrzymać wskazówki zegara
uparcie przesuwane nie przystaną
zbliża się chwila tak niepożądana
jeszcze raz uderzam w rozchylone lekko
i spojrzeniem zamykam bramy raju
otworzę je znowu nocy następnej
19.07.1978
R.Adamczyk
a potem usta twoje
i połączenie słodkie
w ciemności zamykanych powiek
uderzam w rozchylone lekko
jak ptak drapieżny porywam
otwarte na oścież bramy raju
oddech w jasności rozwieranych oczu
cisza uderza w rozpalone ciała
ciężar nocy przyjemny na twarzach
powtarzanie słodkie czas toczy
jeszcze trochę
jak wstrzymać wskazówki zegara
uparcie przesuwane nie przystaną
zbliża się chwila tak niepożądana
jeszcze raz uderzam w rozchylone lekko
i spojrzeniem zamykam bramy raju
otworzę je znowu nocy następnej
19.07.1978
R.Adamczyk
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: spojrzenie jedno a potem usta twoje i połączenie słodkie w.