Definicja:
Przytłumiony wonnej świecy blask
Migoczę tak niepewnie w oknie
Odbijając wspomnień tych czas
I wzrok co więcej już nie dotknie
Na biurku te wspólne fotografie
Wraz z nimi znów tyle refleksji
Listu czasem zżółknięty papier
Co historię życia naszą kreślił
Widocznie pisani inni nam byli
Zostało tylko pomieszczenie puste
A w nim ten bukiet białych lilii
Co przypomina dawny uśmiech
Szczęście jest jak motyl: kiedy usiłujesz je złapać zawsze wymyka ci się z rąk. Ale jeśli cichutko usiądziesz, to może samo do ciebie przyleci.
/Nathaniel Hawthorne
Migoczę tak niepewnie w oknie
Odbijając wspomnień tych czas
I wzrok co więcej już nie dotknie
Na biurku te wspólne fotografie
Wraz z nimi znów tyle refleksji
Listu czasem zżółknięty papier
Co historię życia naszą kreślił
Widocznie pisani inni nam byli
Zostało tylko pomieszczenie puste
A w nim ten bukiet białych lilii
Co przypomina dawny uśmiech
Szczęście jest jak motyl: kiedy usiłujesz je złapać zawsze wymyka ci się z rąk. Ale jeśli cichutko usiądziesz, to może samo do ciebie przyleci.
/Nathaniel Hawthorne
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Przytłumiony wonnej świecy blask Migoczę tak niepewnie w.