Definicja:
Pragne by znów...
...wzrokiem czule głaskał moje ciało
oddane mu w ofierze
...dłońmi delikatnie i ciepło szeptał
prosto do mojego serca
...słowami otulał moją duszę
wierną mu bezgranicznie
...myśli wplatał w moje powiewające
w rytm jego serca włosy
...oddechem namiętnie całował moje
spragnine jego dotyku usta
Pragne by znow mnie oklamal,
rysując w powietrzu swym
spojrzeniem dwa słowa:
...kocham Cie...
...wzrokiem czule głaskał moje ciało
oddane mu w ofierze
...dłońmi delikatnie i ciepło szeptał
prosto do mojego serca
...słowami otulał moją duszę
wierną mu bezgranicznie
...myśli wplatał w moje powiewające
w rytm jego serca włosy
...oddechem namiętnie całował moje
spragnine jego dotyku usta
Pragne by znow mnie oklamal,
rysując w powietrzu swym
spojrzeniem dwa słowa:
...kocham Cie...
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Pragne by znów... ...wzrokiem czule głaskał moje ciało.