Definicja:
„Już nawet nie wiem...”
Już nawet nie wiem, czy mam tęsknić
Za cichym powiewem wiatru
Bo może deszcz tylko będzie bębnić
W powłokę mojego żagla
Cokolwiek powiem, będzie złe
Znowu wbijam miliony szpilek
I widzę siebie jak na kawałki drę
Do ukochanego bilet
Cierpię, bo nie rzekłam tylu słów
Oraz na wieki miłości przysięgi
I tylko w pamięci żyw Twój duch
I twarz Twoja i serca mordęgi
Ech!
Gdyby tylko nie dzieliło nas tysiące mil
Skończona czasu granica
Spędzilibyśmy wiele wspólnych chwil
I zatarłaby się wielkości dłoni różnica
Może kiedyś ciała nasze splotą się razem
Oddechy i szybkie serca bicia
Teraz wymienić spojrzenia nie umiemy nawet
I wspominać Bieszczad leśnego okrycia
11/08/06
Już nawet nie wiem, czy mam tęsknić
Za cichym powiewem wiatru
Bo może deszcz tylko będzie bębnić
W powłokę mojego żagla
Cokolwiek powiem, będzie złe
Znowu wbijam miliony szpilek
I widzę siebie jak na kawałki drę
Do ukochanego bilet
Cierpię, bo nie rzekłam tylu słów
Oraz na wieki miłości przysięgi
I tylko w pamięci żyw Twój duch
I twarz Twoja i serca mordęgi
Ech!
Gdyby tylko nie dzieliło nas tysiące mil
Skończona czasu granica
Spędzilibyśmy wiele wspólnych chwil
I zatarłaby się wielkości dłoni różnica
Może kiedyś ciała nasze splotą się razem
Oddechy i szybkie serca bicia
Teraz wymienić spojrzenia nie umiemy nawet
I wspominać Bieszczad leśnego okrycia
11/08/06
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: „Już nawet nie wiem...” Już nawet nie wiem, czy mam tęsknić.