rosyjskie bomby gruzińską co to jest
Definicja: Zamiast wakacji i radości podróżowania bombardowania i śmierć słownik.

Czy przydatne?

Co znaczy Rosyjskie bomby na gruzińską ziemię!

Słownik: Zamiast wakacji i radości podróżowania bombardowania i śmierć!
Definicja: Dzisiaj, 11 sierpnia wróciliśmy z dwu tygodniowego pobytu w Gruzji. Celem było zdobycie nowych informacji, zdjęć, znajomości w celu zintensyfikowania ruchu turystycznego z Polski do Gruzji jako jednego z najciekawszych krajobrazowo i kulturowo obszarów Europy.

Nie przypuszczaliśmy, iż trafimy na okres, kiedy Gruzja jako wolny państwo niczym nieróżniący się w swojej niepodległości od Polski czy innego europejskiego państwie będzie musiała bronić swoich granic przed atakiem imperialistycznej Rosji.

Kto mógł przypuszczać, iż w dwudziestym pierwszym wieku, kiedy demokracja w Europie kwitnie jeden państwo może swobodnie wkroczyć na terytorium sąsiada, zbombardować jego ludność i chcieć zagrabić jego ziemie? Przecież to tak jak aby Rosja podjudzała mieszkańców wschodnich terenów Polski do oddzielenia się od naszego terytorium, wkroczyła z wojskami na nasze terytorium jako niby siły rozjemcze, przegnała z niej wszystkich Polaków niemających zamiaru z nimi współpracować, pozostałym konfidentom rozdała niemieckie paszporty. Ostatecznie, kiedy Polska odpowiedziałaby na zajęcie terytorium kontratakiem, okupanci wkroczyliby w głąb naszego państwie.

Południowa Osetia i Abchazja to terytoria Gruzji i nikt nie ma prawa tego podważać.

Do wielu ludzi nie przemawiają odległości w Gruzji. Aktualnie Rosja przymierza się do przejęcia Gori znajdującego się ok. 35km od Osetii. Gruzja jest mniej więcej 3 razy mniejsza od Polski, więc jeżeli Rosjanie zajęliby Mazury to skala 35km w Gruzji była aby taka jak aby zajęli miasto oddalone o ponad 100 km od Białegostoku, a więc dotarliby gdzieś pod Wyszków. Trzeba także wziąć pod uwagę jak szybko wojska Rosyjskie mogą się poruszać w Gruzji. Osetia to teren górzysty z wąskimi i bardzo kiepskimi drogami, praktycznie off-road. Z Groi do Tbilisi droga jest normalna, asfaltowa, więc dotrzeć do Gori to praktycznie za chwilę zajmować stolicę.

Osetia to prawie wszystko. Rosjanie zbombardowali również nadmorski port Poti. Którędy? Musieli przylecieć znad Abchazji. Tak, więc front rozdarł się na dwie części. Gruzja atakowana jest poprzez Rosjan z dwóch stron: Od zachodu i północy. Jak takie małe Kraj może poradzić sobie z takim natarciem? Sami przecież wiemy z historii, iż w obliczy ataku Niemiec i Rosji nie mieliśmy szans. W Abchazji ogłoszono powszechną mobilizację. Tylko, kogo? Ten teren został wysiedlony w obliczy konfliktu Gruzińsko-Abchaskiego z 1992 roku oczywiście sprowokowanego poprzez Rosję. Ludzie uciekli a w Abchazji osiedlili się przyjaciele wielkiego niedźwiedzia i konfidenci a jego generałowie zajęli nadmorskie kurorty. Cóż to, więc za mobilizacja? Oczywiście na terenie Abchazji stacjonują rosyjskie wojska jako siły niby pokojowe. Dzisiaj oficjalnie wiemy już, iż następne rosyjskie oddziały wkroczyły na ok. 40km na teren Abchazji. Wszystko wygląda na to, iż Rosjanie mają zamierzenie zająć całą Gruzję i pokazać Gruzinom, iż, mimo że zdobyli niepodległość to cały czas mają rosyjskie kajdany na rękach. Jak Polacy czuliby się gdyby Rosjanie zrobili to samo u nas? Nasza niepodległość jest jedynie kilka lat starsza od gruzińskiej? Czy to wiele? Co z Ukrainą, Estonią, Litwą, Łotwą, Polską? Czy tu także Rosja może pozwolić sobie na taki wybryk? Najwyraźniej każdy państwo, który uwolnił się z pod Rosyjskiej okupacji może czuć się zagrożony. Czas coś z tym zrobić!
  • Dodano:
  • Autor: