rośnie innego tylko pustka co to jest
Co to znaczy: barwnych motyli i terkotu ptaków, wycięto tam las cały już dawno, który stał tam za.

Czy przydatne?

Definicja: Kolejny raz odbywam podróż,
poprzez opuszczone drogi,
gdzie nie rośnie już nic innego,
niż tylko pustka zbierana garściami,

Nie ma tam kolorowej łąki,
barwnych motyli i terkotu ptaków,
wycięto tam las cały już dawno,
który stał tam za długo,

Nie mijam już pięknych miast,
nie ma już ulubionej herbaciarni,
w miejscu, gdzie kiedyś stała,
teraz na wspomnienie czuć ciarki,

Nie słychać już śpiewu drzew,
zabrakło im tchu w liściach,
cichy szept rosnących kwiatów,
zastąpił teraz szmer smutku,

Widzę to wciąż,
i uciekam wciąż,
wciąż uwolnić się chcę,
wciąż nie mogę,

Zabrali już wszystkie uczucia,
sprzedali na targu za bezcen,
oddali wartości wszelkie,
hołdując niewiedzy i bzdurom,

Nie ma już kołysanki morskich fal,
i trzasków muszli pod stopami,
nawet kamienie już płaczą,
zabrali nam pejzaże spokojne,

Para z gorącej herbaty wieje,
kadzidełko oddaje aromat,
pusta paczka ląduje w koszu,
wciąż nie widzę Ciebie,

Wędruje więc dalej i szukam,
w bezkresie horyzontu gubię się,
omijam co znane i poznane,
chcę nowe i ukryte mieć,

Widzę to wciąż,
i uciekam wciąż,
wciąż uwolnić się chcę,
wciąż nie mogę,

Oddalam się z każdym dniem,
od tego co materialne i ziemskie,
wzlatuje ponad to co istnieje,
szukając tego co piękne,

Nie patrzę oczyma swoimi,
i nie dotykam już dłońmi,
nie czuję już zapachu świata,
czuję jak w dół latam,

Brnę mozolnie w dni kolejne,
filozofia kompanem jedynym,
na rejs po pustyni gnam,
odrzucając to co znam,

Nie materialnego szukam,
lecz tego ponad to,
czego dotknąć nie można,
a co rozum przyjmuje gorzko,

Widzę to wciąż,
i uciekam wciąż,
wciąż uwolnić się chcę,
wciąż nie mogę,

Nie poklask, ni sława,
być pożądanym winna,
lecz wiedza co buduje,
mosty co wieczne się stają,

Nie bogactwo, ni sztuczność,
być celem powinno,
lecz mądrość co wzmacnia,
chory rozum uzdrawia,

Nie łatwość, ni prostota,
radość Ci sprawiać winna,
lecz opór mobilizujący,
co sił najwięcej dodaje,

Nie szukam życia łatwego,
nie materialnych wartości,
lecz miłości co prawdziwa,
szczera, oddana i wieczna,

Widzę to wciąż,
i uciekam wciąż,
wciąż uwolnić się chcę,
wciąż nie mogę.

Data powstania utworu: nieznana

Autor: nieznany

Tytył: Kolejny raz odbywam podróż, poprzez opuszczone drogi, gdzie.

  • Dodano:
  • Autor: