Definicja: tak trudno żyć
słabości kryć
jak wytrzymać brak
gdy moje życie to paranoja
moje życie to zamęt
i miłości brak
a ja to wrak
znowu czuję alkoholu smak
to moja porażka i mój koniec
jak uzupełnić brak
wyciągam dłoń po narkotyk
mówię sobie dosyć
ale brak mi sił
wciąż mi ich brak
wdycham dym
i upajam się nim
zaginął mój cel
czy to mój ostatni dzień
nie, jeszcze nie
rzeczywistość powraca
mam życiowego kaca
i wciąż ten sam brak
powracam na życia szlak
by odnaleźć sens
ale czuję złośliwości pięść
która wbija mnie z powrotem
już do was nie wrócę
lecz w paszczę śmierci się rzucę
bo nadal brak mi sił
i ochoty by wstać
moje odejście nie zmienia nic
mojego braku nie zauważa nikt
moje krzyki były daremne
niesprawiedliwość pozostaje
a mnie dosięgło przemijanie
brak niesamowicie wielki brak
zabrakło nadziei
wołałem niepotrzebnie
a pomoc nie nadeszła
to był mój czas na przygnębienie
a radość to tylko wspomnienie
o normalności marzenie
i wieczny brak
bo taki jest ten świat