Definicja:
Uwielbiam w filmach te momenty
kiedy ona i on zaczynają odczuwać
na swych wargach małe magnesiki:
pełne dwa razy podwójne "+" i "-".
Jest coś słodkiego w tej aktorskiej
niezdarności poprzedzającej
pierwszy pocałunek. W ogóle świetną
nawet poza filmem jest dziewiczość
tej pierwszej próby
kontaktu dwóch autonomii. On jeszcze
nie zna faktury jej ciała. Ona
już go pragnie, lecz wie, że to on
powinien być tym, co pożąda. Więc
tylko delikatnie, na wpół widocznie
rozchyla usta. I drży. I w tym drżeniu
pięknieje jeszcze bardziej.
kiedy ona i on zaczynają odczuwać
na swych wargach małe magnesiki:
pełne dwa razy podwójne "+" i "-".
Jest coś słodkiego w tej aktorskiej
niezdarności poprzedzającej
pierwszy pocałunek. W ogóle świetną
nawet poza filmem jest dziewiczość
tej pierwszej próby
kontaktu dwóch autonomii. On jeszcze
nie zna faktury jej ciała. Ona
już go pragnie, lecz wie, że to on
powinien być tym, co pożąda. Więc
tylko delikatnie, na wpół widocznie
rozchyla usta. I drży. I w tym drżeniu
pięknieje jeszcze bardziej.
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Uwielbiam w filmach te momenty kiedy ona i on zaczynają.