Definicja:
szłam boso po trawie zachwycona powietrzem.
igrałam ze słońcem, we włosy chwytałam motyle.
patrząc w przestworza, modliłam się o Ciebie jeszcze,
bo znaczyłeś dla mnie tyle,
co ciepłe, wiosenne deszcze.
zrywałam dla Ciebie kwiaty polne
wlewając w nie siebie i swoje pragnienia,
traktowałam życie frywolnie,
dopóki coś nie włączyło Twojego milczenia.
igrałam ze słońcem, we włosy chwytałam motyle.
patrząc w przestworza, modliłam się o Ciebie jeszcze,
bo znaczyłeś dla mnie tyle,
co ciepłe, wiosenne deszcze.
zrywałam dla Ciebie kwiaty polne
wlewając w nie siebie i swoje pragnienia,
traktowałam życie frywolnie,
dopóki coś nie włączyło Twojego milczenia.
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: szłam boso po trawie zachwycona powietrzem. igrałam ze.