Definicja:
Przez zielone nadziei pola biegnie
On…Wiatr! Z radością na ustach
Słońce się z nim kiwa w tanecznym rytmie
I raz po raz za chmurkami znika
Przez łany zboża pędzi i całuje
namiętnie kłosy
Rozwiewa niczym dziewczyny piękne włosy
I wiruje nad zbożem i pod niebem z jaskółkami
Nawet trawę kołysze,
strąca krople rosy
Tęcze przegania, budzi drzewa do życia
Stwarza śpiew i przeróżne odgłosy
On…Wiatr! Z radością na ustach
Słońce się z nim kiwa w tanecznym rytmie
I raz po raz za chmurkami znika
Przez łany zboża pędzi i całuje
namiętnie kłosy
Rozwiewa niczym dziewczyny piękne włosy
I wiruje nad zbożem i pod niebem z jaskółkami
Nawet trawę kołysze,
strąca krople rosy
Tęcze przegania, budzi drzewa do życia
Stwarza śpiew i przeróżne odgłosy
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Przez zielone nadziei pola biegnie On…Wiatr! Z radością na.