Definicja: Me oczy spalone, Nic nie widzą, nic nie wypatrzą,
Tak wyschnięte, do granic możliwości,
Tak jak serce, wciąż bolące, wciąż nieczułe,
Czy mój żywot, pogrążony w rozpaczy,
Czy mój byt, czy moje Cierpienie nic nie znaczy?
Zabrałeś Boże, to co było najcenniejsze, to co najlepsze,
Zabrałeś i nie oddasz, nigdy nie przywracasz,
Wszystko dla Ciebie, dla twojej własnej zachcianki,
Zabierasz wszystkich tych, których kochamy,
Tych, dla których żyć byśmy chcieli,
Odsówam się od Ciebie, więcej wierzyć w Twoją Wyskość, nie pragnę,
Czyż Nas nie Kochasz? Czyż stworzyć Nas nie chciałeś?
Więc dlaczego, wciąż pytam, wciąż odpowiedzi nie dostaję,
Dlaczego odbierasz Nam to,
Co najbardziej,
Do Życia,
Potrzebne...