Definicja:
W Twoje „ kocham Ciebie ”, wierzę, tak jak uwierzyłem,
ciągle Ciebie kocham, bo o tym marzyłem.
Iloraz pragnień biegnie w dal nieskończoności,
antidotum nie istnieje i nigdy nie istniało, na chęć tej bliskości.
Żałosny efekt, gdy chciałem oszukać umysł i ciało,
każda myśl, sytuacja, zdarzenie odnosi się do Ciebie i tak już zostało.
Odnalazłem to, co pisane mi było,
całe maje ja, w Tobie się zagubiło.
Hamulce mych pragnień zawiodły, puściły,
a okowy moralności, bezwstydnie się rozluźniły.
Myśli grzeszne w życie wcielone,
pragnienia miłosne dziś realne, wczoraj urojone.
ciągle Ciebie kocham, bo o tym marzyłem.
Iloraz pragnień biegnie w dal nieskończoności,
antidotum nie istnieje i nigdy nie istniało, na chęć tej bliskości.
Żałosny efekt, gdy chciałem oszukać umysł i ciało,
każda myśl, sytuacja, zdarzenie odnosi się do Ciebie i tak już zostało.
Odnalazłem to, co pisane mi było,
całe maje ja, w Tobie się zagubiło.
Hamulce mych pragnień zawiodły, puściły,
a okowy moralności, bezwstydnie się rozluźniły.
Myśli grzeszne w życie wcielone,
pragnienia miłosne dziś realne, wczoraj urojone.
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: W Twoje „ kocham Ciebie ”, wierzę, tak jak uwierzyłem.