Definicja:
Jak ćma schwytana na szklanki dnie
wiruję
tańczę
wolno zatracam się...
Przenikam poprzez zamglone marzenia
Zmysłami dotykam granic spełnienia
Uśmiecham się płacząc
we łzach gubię sen
Wtem po ciemnej wędrówce
znów budzi mnie dzień...
I kocham być w mroku cudownie zaklęta
Schwytana w sieć nocy
tajemnicza...
niepojęta...
wiruję
tańczę
wolno zatracam się...
Przenikam poprzez zamglone marzenia
Zmysłami dotykam granic spełnienia
Uśmiecham się płacząc
we łzach gubię sen
Wtem po ciemnej wędrówce
znów budzi mnie dzień...
I kocham być w mroku cudownie zaklęta
Schwytana w sieć nocy
tajemnicza...
niepojęta...
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Jak ćma schwytana na szklanki dnie wiruję tańczę wolno.