Definicja:
Podążam za Tobą, podążać wciąż chcę,
Twymi śladami w czarne, mroczne dnie.
Ty w biel ubrana, w światłości mocy,
Ja w czerni krocze, tej ciemnej nocy.
I choć Twej twarzy widok mi nie dany,
Czuje że od zawsze jest mi on znany.
W uścisku me palce w twe wplatać chcę,
I tak już trwać po wszystkie dnie.
I tak krok w krok, dech w dech,
Jeden tylko rytm, zjednoczenie serc.
I nagle ucichło jedno ciche bicie,
I nagle zgasło czyjeś kruche życie.
Zatrzymałaś się, padłaś na swe kolana,
Twa szata biała, teraz błotem malowana.
Podszedłem bliżej, Ty teraz w łzach zalana,
Klęczałaś nad grobem, smutkiem szargana.
A na nagrobku imię ukochanego,
Człowieka miłością zawsze darzonego.
Jego imię dziwnie jest mi znane,
Choć przez mą duszę dawno zapomniane.
Lecz Twoja twarz przypomina kogoś mi,
Ten grób jest mój, a nad nim klęczysz „Ty”
Twymi śladami w czarne, mroczne dnie.
Ty w biel ubrana, w światłości mocy,
Ja w czerni krocze, tej ciemnej nocy.
I choć Twej twarzy widok mi nie dany,
Czuje że od zawsze jest mi on znany.
W uścisku me palce w twe wplatać chcę,
I tak już trwać po wszystkie dnie.
I tak krok w krok, dech w dech,
Jeden tylko rytm, zjednoczenie serc.
I nagle ucichło jedno ciche bicie,
I nagle zgasło czyjeś kruche życie.
Zatrzymałaś się, padłaś na swe kolana,
Twa szata biała, teraz błotem malowana.
Podszedłem bliżej, Ty teraz w łzach zalana,
Klęczałaś nad grobem, smutkiem szargana.
A na nagrobku imię ukochanego,
Człowieka miłością zawsze darzonego.
Jego imię dziwnie jest mi znane,
Choć przez mą duszę dawno zapomniane.
Lecz Twoja twarz przypomina kogoś mi,
Ten grób jest mój, a nad nim klęczysz „Ty”
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Podążam za Tobą, podążać wciąż chcę, Twymi śladami w czarne.