Definicja: miłość
taka kochana
a zniknełaś za kotarą
burzy myśli i wierności...
czy chciałam?
nie mam pewności
lecz wyboru raczej nie miałam...

przybyłaś
odeszłaś
bez pożegnania -
nawet uścisku ręki
słów : żegnam bądz
do widzenia..

tulisz
całujesz
mówisz że kochasz
miłość
kłamca

tak bardzo chciałam
kochac i byc kochaną
moge? powinnam?
nie potrafie?

lecz czy to ma znaczenie?
stosy słów
stosy gestów
płoną...

niczym mały podręcznik kochania...