Definicja:
I
NARODZINY
narodziłem się
defektem
drugiego gatunku
bublem
odrzutem z importu
niewyuczalny
niereformowalny
niewychowalny
niepostępowy
ja
sadystycznie uczciwy
NonKONFORMISTYCZNY
samotyn
---------
II
LĘK
zagrzmiało
upadło
śmierdzi
-wszyscy udają że nic się nie stało
-żyjąc w smrodzie nikt nie myśli o swoim
głodzie
---------
III
SAMOTNOŚĆ
samotność- uświadomiona brzękiem
pustej pół-litrówki
zgrr- otwarta kolejna butelka
samotność rozmywa się
w kieliszku czystej wódki
----------
IV
PRACA
dają robotę
zabierają wolność
wyrywają flaki
depczą godność
kajdany na rękach i nogach
w imię ciężkich czasów
dobrowolne niewolnictwo
straszą bezrobociem
w zamian comiesięczna
garść miedziaków
nie starczy na czynsz chleb
i mleko dla dziecka
----------
V
WYPOCZYNEK
w niedzielę spotkać można
całe miasto
maszerujace alejami
marketu wysokich półek
na promocjach można
podjeść całkiem dobrze
(nie)*lubię programy z Ibiszem
reality szoł gdzie warciaci
udają prawdziwe cudowne życie
i jeszcze (nie)*lubie posiedzieć przy piwie
zjeść kiełbaskę z rożna
nie mysleć przez chwilę
o otaczającej mnie coraz bardziej biedzie
*(niepotrzebne skreślić-mnie proszę z tym nie mieszać)
--------
VI
JA
nie wiem czasem
gdzie kończy się a zaczyna
udawane ja
sciągam maskę
szukam
prawdziwe ja
chyba umarło
---------
VII
WIERSZE
poezja -ostatnim przystakiem
przed:
-szaroscią
-szleństwem
-obłędem
--------
VIII
SEN
sen koszmarny na jawie
w śnie
snównie ma
-----------
IX
BEZREFLEKSYJNY KONFORMIZM NORMATYWNY
wstajemy jak przykazano
pracujemy jak przykazano
kupujemy co kupują wszyscy
za dobro-uważamy to co
ogólnie przyjete
za zło -uważamy to co
ogólnie przyjete
uśmiechamy się jak przykazano
smucimy się jak przykazano
umieramy jak przykazano
zabijemy(w razie potrzeby)
jak nam rozkarzą
----------
X
KONIEC
zakończenie
pustka
ciemność
nicość
cisza
nic
prosta linia izoelektryczna na monitorze
wieczność
nie można odejść (spokojnie umrzeć)
brak miejsca na cmentarzu
brak piniędzy
na trumnę pogrzeb
i dla księdza
--------
XI
NADZIEJA
jeżeli ja wierzę w ciebie
a ty wierzysz we mnie
i jeśli jest więcej takich
którzy wierzą w nas siebie i ich
może jeszcze jest szansa
na nowo zaszczepić
uczucia międzyludzkie
NARODZINY
narodziłem się
defektem
drugiego gatunku
bublem
odrzutem z importu
niewyuczalny
niereformowalny
niewychowalny
niepostępowy
ja
sadystycznie uczciwy
NonKONFORMISTYCZNY
samotyn
---------
II
LĘK
zagrzmiało
upadło
śmierdzi
-wszyscy udają że nic się nie stało
-żyjąc w smrodzie nikt nie myśli o swoim
głodzie
---------
III
SAMOTNOŚĆ
samotność- uświadomiona brzękiem
pustej pół-litrówki
zgrr- otwarta kolejna butelka
samotność rozmywa się
w kieliszku czystej wódki
----------
IV
PRACA
dają robotę
zabierają wolność
wyrywają flaki
depczą godność
kajdany na rękach i nogach
w imię ciężkich czasów
dobrowolne niewolnictwo
straszą bezrobociem
w zamian comiesięczna
garść miedziaków
nie starczy na czynsz chleb
i mleko dla dziecka
----------
V
WYPOCZYNEK
w niedzielę spotkać można
całe miasto
maszerujace alejami
marketu wysokich półek
na promocjach można
podjeść całkiem dobrze
(nie)*lubię programy z Ibiszem
reality szoł gdzie warciaci
udają prawdziwe cudowne życie
i jeszcze (nie)*lubie posiedzieć przy piwie
zjeść kiełbaskę z rożna
nie mysleć przez chwilę
o otaczającej mnie coraz bardziej biedzie
*(niepotrzebne skreślić-mnie proszę z tym nie mieszać)
--------
VI
JA
nie wiem czasem
gdzie kończy się a zaczyna
udawane ja
sciągam maskę
szukam
prawdziwe ja
chyba umarło
---------
VII
WIERSZE
poezja -ostatnim przystakiem
przed:
-szaroscią
-szleństwem
-obłędem
--------
VIII
SEN
sen koszmarny na jawie
w śnie
snównie ma
-----------
IX
BEZREFLEKSYJNY KONFORMIZM NORMATYWNY
wstajemy jak przykazano
pracujemy jak przykazano
kupujemy co kupują wszyscy
za dobro-uważamy to co
ogólnie przyjete
za zło -uważamy to co
ogólnie przyjete
uśmiechamy się jak przykazano
smucimy się jak przykazano
umieramy jak przykazano
zabijemy(w razie potrzeby)
jak nam rozkarzą
----------
X
KONIEC
zakończenie
pustka
ciemność
nicość
cisza
nic
prosta linia izoelektryczna na monitorze
wieczność
nie można odejść (spokojnie umrzeć)
brak miejsca na cmentarzu
brak piniędzy
na trumnę pogrzeb
i dla księdza
--------
XI
NADZIEJA
jeżeli ja wierzę w ciebie
a ty wierzysz we mnie
i jeśli jest więcej takich
którzy wierzą w nas siebie i ich
może jeszcze jest szansa
na nowo zaszczepić
uczucia międzyludzkie
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: I NARODZINY narodziłem się defektem drugiego gatunku bublem.