Definicja:
Witaj Przyjacielu...
Żyję jak kiedyś,
resztkami życia.
Przepraszam, że musze Cię opuścić.
Pewnie będe musiała się nauczyć żyć normalnie.
Już nigdy nie rozwiążemy problemów krwią...
Pamiętasz? Jak troskliwie łączyłeś się z moim ciałem,
drążąc głębokie blizny..
Już prawie ślad nie został.
Bo widzisz Przyjacielu,
wszystko z czasem przemija.
Nawet nasza przyjaźń.
Przepraszam...
Wiem, że byłeś dla mnie dobry.
Przynosiłeś ulgę w cierpieniu,
choć początki były trudne.
Nie chciałam Ci zaufać..
Niczym bite dziecko..
Patrzyłeś mi w oczy ze zrozumieniem,
i ciąłeś...
Żyję jak kiedyś,
resztkami życia.
Przepraszam, że musze Cię opuścić.
Pewnie będe musiała się nauczyć żyć normalnie.
Już nigdy nie rozwiążemy problemów krwią...
Pamiętasz? Jak troskliwie łączyłeś się z moim ciałem,
drążąc głębokie blizny..
Już prawie ślad nie został.
Bo widzisz Przyjacielu,
wszystko z czasem przemija.
Nawet nasza przyjaźń.
Przepraszam...
Wiem, że byłeś dla mnie dobry.
Przynosiłeś ulgę w cierpieniu,
choć początki były trudne.
Nie chciałam Ci zaufać..
Niczym bite dziecko..
Patrzyłeś mi w oczy ze zrozumieniem,
i ciąłeś...
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Witaj Przyjacielu... Żyję jak kiedyś, resztkami życia.