Definicja:
Wyglądam na zewnątrz
Skorupy która otacza
Mą duszę i ciało
Umysł chcę uwolnić z sideł
Z klatki fałszu
Próbuje odkryć jak Kopernik
Cos nowego w odbiciu lustrzanym
W swej postaci
Prawdę która krąży jak prąd
W materii rzeczywistej
Znieść ja gdy znajdę
W swej niekończącej się powieści
Czekam aż ktoś dopisze
Zakończenie w mej przestrzeni
I nada nazwę memu powietrzu
Pragnę poznać jaka jest lekkość
Mojego płomienia w nicości
W pustce pełności
Skorupy która otacza
Mą duszę i ciało
Umysł chcę uwolnić z sideł
Z klatki fałszu
Próbuje odkryć jak Kopernik
Cos nowego w odbiciu lustrzanym
W swej postaci
Prawdę która krąży jak prąd
W materii rzeczywistej
Znieść ja gdy znajdę
W swej niekończącej się powieści
Czekam aż ktoś dopisze
Zakończenie w mej przestrzeni
I nada nazwę memu powietrzu
Pragnę poznać jaka jest lekkość
Mojego płomienia w nicości
W pustce pełności
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Wyglądam na zewnątrz Skorupy która otacza Mą duszę i ciało.