Definicja:
Broniewskiego wyryj na mym grobie,
By każdy wiedział, co lubiłem.
I „Mój pogrzeb” mi odczytaj
Tak, jak wtedy w Kazimierzu.
A gdy przyjdzie jesień złota
I liście trawy zakryją,
Zostaw kilka na mym grobie,
Bo zawsze kochałem jesień.
Wspomnij nasze wspólne życie,
Kładąc kwiaty na mym grobie.
I uśmiechnij się raz dla mnie,
Przecież masz uśmiech anioła.
Potem odejdź wolnym krokiem,
Ja na ciebie będę patrzył.
I na napis na mym grobie,
Na wyryty tam „Mój pogrzeb”.
28 sierpień 2004
By każdy wiedział, co lubiłem.
I „Mój pogrzeb” mi odczytaj
Tak, jak wtedy w Kazimierzu.
A gdy przyjdzie jesień złota
I liście trawy zakryją,
Zostaw kilka na mym grobie,
Bo zawsze kochałem jesień.
Wspomnij nasze wspólne życie,
Kładąc kwiaty na mym grobie.
I uśmiechnij się raz dla mnie,
Przecież masz uśmiech anioła.
Potem odejdź wolnym krokiem,
Ja na ciebie będę patrzył.
I na napis na mym grobie,
Na wyryty tam „Mój pogrzeb”.
28 sierpień 2004
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Broniewskiego wyryj na mym grobie, By każdy wiedział, co.