Definicja:
podobno noce bywają najlepsze
nawet zaspane myśli
niby przypadkiem
oplatają rzęsy własnych pragnień
ale opary spoglądającej na nas prawdy
nie pozwalają rozejść się miłości
od stóp aż po źrenice
patrzące bez przyzwyczajenia
każdy nerw napiety
a między nimi odległość
niewyznaczająca domu
nawet w przypływie dobrej woli
odnajdując w sobie brakujące ogniwa
kiedyś znów zatańczymy w deszczu
nawet zaspane myśli
niby przypadkiem
oplatają rzęsy własnych pragnień
ale opary spoglądającej na nas prawdy
nie pozwalają rozejść się miłości
od stóp aż po źrenice
patrzące bez przyzwyczajenia
każdy nerw napiety
a między nimi odległość
niewyznaczająca domu
nawet w przypływie dobrej woli
odnajdując w sobie brakujące ogniwa
kiedyś znów zatańczymy w deszczu
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: podobno noce bywają najlepsze nawet zaspane myśli niby.