świadomość człowieka co to jest
Definicja: potwierdzić naukowo fakt jej istnienia czy także jak to zwykle bywa odłoży na później.

Czy przydatne?

Co znaczy Świadomość człowieka?!

Słownik: Od wieków toczy się spór o to czy istnieje nieśmiertelna dusza, która podlega prawom reinkarnacji. Czy świadomość ludzka dojrzała już do tego, by potwierdzić naukowo fakt jej istnienia czy także jak to zwykle bywa odłoży na później?
Definicja: Aktualnie człowiek jest świadomy swojej fizycznej natury i w większości przypadków utożsamia się ze swoim ciałem i szeroko rozumianym umysłem. Nie ma, więc w tym nic dziwnego, iż, na co dzień to, co fizyczne, (a więc namacalne) jest dla niego najważniejsze. Ubiera się i karmi własne ciało leczy je i stara się zapewnić sobie jak idealny byt. W sumie przewarzająca część czasu poświęca właśnie tym tak ważnym aspektom życia. Potrzeby emocjonalne zaspokaja przez szeroką gamę rozrywek, jaką to aktualny cywilizowany świat serwuje a potrzeby mentalne zaspokaja przez zdobywanie nowych poziomów wiedzy. Można, zatem zadać ważne pytanie czy jest jakaś różnica między człowiekiem wychowywanym w średniowieczu a obecnym. Czy jego świadomość wymieniła się na, tyle iż rozumie więcej o otaczającym go świecie i przynależności do niej? Myślę, iż tak, ale w dalszym ciągu zachowuje się tak jakby tkwił w tym średniowieczu mimo wszystko obiema nogami. Dzisiejszy człowiek w większości przypadków nie odczuwa jeszcze swojej duchowości i więzi, które jednoczą wszystko w jeden nierozerwalny organizm czyli i nie poświęca temu zagadnieniu wystarczającej uwagi. Dlatego także taki stan rzeczy skutkuje, że w żaden konkretny a zarazem i trwały sposób nie czuje się on związany z drugim człowiekiem. Postawa ta utwierdza każdego z nas w swojej odrębności i konieczności zaspakajania swoich własnych potrzeb. Dlatego także aktualny człowiek (chciałoby się powiedzieć obywatel ziemi) nie różni się od tego, który żył sto lat temu i nadal kwitnie cywilizacja przetrwania, w której obowiązuje jedna zasada.

"by wygrać, ktoś musi przegrać"

Cóż takiego może się wydarzyć, ;;by człowiek diametralnie wymienił własne nastawienie. ;;;by spojrzał na drugiego człowieka nie jak na rywala, ale jak na przyjaciela. Być może (takie jest moje zdanie) zmiana dokona się przez naukę, która to rozpoczyna wychylać głowę z poza kurtyny naturalnego (logicznego) postrzegania. Być może dlatego odkryje prawdę, która została już dawno zapisana a mianowicie potwierdzi istnienie ludzkiej duszy. Dlaczego właśnie edukacja ktoś rzuci logiczne pytanie? Odpowiedz jest jak zazwyczaj prosta. Otóż nauce ufamy przez logiczne niepodważalne twierdzenia, dzięki którym mamy to, co mamy, (a więc świat techniki, którą użytkujemy każdego dnia. W takiej sytuacji to edukacja może przyczynić się do zmiany świadomości a tym samym zmienić nastawienie człowieka w relacji do drugiej osoby. A gdy to zrobi zrozumiemy, iż każdy człowiek i jego nieśmiertelna dusza jest cząstką świata, który nas otacza. Cegiełką, lecz jakże istotną i potrzebną w tętniącym życiem wszechświecie. Być może dlatego odkryciu zrozumiemy a dlatego i uruchomimy (uaktywnimy) pewne pokłady zawarte w kodzie genetycznym DNA, które jak dotąd spoczywają w uśpieniu. Są uśpione przez niski poziom samoświadomości i dlatego także walka o przetrwanie dominuje w zachowaniu człowieka a poprzez to wyższe wartości nas wszystkich odsuwane są w cień niebytu. Zapominamy o tym, iż nasza postawa i zachowanie wpływają na zachowanie innych. Ci, co o tym wiedzą uzyskaną wiedzę wykorzystują do granic ludzkiej wytrzymałości wychowując nas na społeczeństwo konsumpcyjne wyzbywając nas przy tym z ludzkich wartości. Model rozprzestrzeniania się choroby cywilizacyjnej jest bardzo prosty. Otóż zauważono, iż rośliny, które poddano zmianom genetycznym DNA ( w celu uodpornienia ich na choroby) w jakiś sposób przekazują tą informację roślinom, które takim zabiegom nie były poddawane. Tak jakby promieniowały uaktywnioną nową wiadomością efektem, czego chwasty uodporniły się na choroby stwarzając nowe zagrożenie. Dlatego także, gdy obudzimy własną świadomość jakość „rozbrzmiewającego” w ten sposób DNA będzie miał korzystny wpływ na nowe pokolenia. Jak struna będzie przekazywał własne wibracje innym ludziom zmieniając ich świadomość. Jak dotąd agresja, przemoc a również zawiść dominuje w naszym codziennym życiu. Nic także dziwnego, iż przekazując takie wiadomości naszym dzieciom stają się one agresywne i nietolerancyjne. W ten sposób wibracje (naszych zachowań i myśli) trwale kształtują struktury DNA, co natomiast skutkuje przekazywanie ich w aktywnym już stanie kolejnym pokoleniom. Oczywiście również korzystne formy naszego istnienia odzwierciedlają się w naszych strukturach DNA, ale mnogość przemocy (filmy, kreskówki, wiadomości podawane w codziennych wiadomościach) dominują nad dobrocią. Tak jak pisałem w artykule „Klątwa Narodu” wiadomości przekazywane nam każdego dnia wywierają trwały wpływ na nasze zachowanie i jakość życia. Gdy jeszcze na bonus uświadomimy sobie, iż każda komórka naszego ciała posiada wiadomości o całości organizmu zrozumiemy, dlaczego nasze myśli przez dynamiczne DNA a również myśli innych ludzi mają wpływ na nasze zachowanie i kondycję psychiczną. To przez emocje organy ciała każdego z nas mogą być osłabione albo pobudzone do działania. Na sam koniec znów powraca pytanie - czy jesteśmy zdolni do zmiany swojej samoświadomości. Myślę, iż tak, ale droga do niej jest jeszcze wyboista. Nie martwię się o to. Do tego akurat jesteśmy już od lat przyzwyczajeni. Nie martwię się o to, co będzie jutro, ale co będzie „pojutrze”.

Członek zespołu Antylicho Mirosław Mazur
  • Dodano:
  • Autor: