Definicja: Graj… na harmonijce myśli,
niewinnie utkanych w malownicze płótno.
Graj… niech szczęście się wyśni,
niech memu sercu już nie będzie smutno…

Niech motyle błękitne nasze oczy pieszczą.
Niech muzyka odkrywa sekretów krainę.
Niech Szczęście z Miłością do serca się zmieszczą.
Niech będą z Tobą nawet gdy przeminę…

Biel wiosennego kwiatu jabłoni,
niech oplecie nań zawstydzone spojrzenia.
I żarem ciepła w pocałunku płonie,
dyktując słowa na kanwie sumienia…

Dłonie Twe jak wiatru skinienie,
niech muskają, pieszczą delikatnie ciało.
Niech nigdy nie pozna co zapomnienie,
Twe serce co moje na wieki pokochało…

Niech płatki róż, które mi dawałeś,
budzą szczęście memu sercu znane…
Zakwitną na drodze, na której mnie poznałeś,
niech będą wśród wspomnień lekko rozsypane.

Niczego z tego świata nie wezmę ze sobą,
gdy przyjdzie czas przejść przez śmierci bramy…
Tylko tą Miłość co splotła mnie z Tobą,
w na wieki z szczęścia utkane kajdany…