Definicja:
Dzisiejszej nocy mnie poprowadzisz
wprost do krainy wiecznej miłości
pod gołym niebem, na łożu z kwiatów
skosztujesz owoc mej namiętności
Swym nagim ciałem przylgnę do Ciebie
zanurzę w otchłań Twojej bliskości
w oczach rozpalę jasne ogniki
aby nie zgubić drogi w ciemności
Twój ciepły oddech, jak powiew wiatru
będzie wędrował po mapie ciała
niech Twe pieszczoty sprawią bym mogła
poczuć jak wzbiera rozkoszy fala
Pod nią ukryję swe pożądanie
zdradzi mnie tylko ust moich drżenie
gdy z głębi duszy się wydostanie
lekkie jak motyl ciche westchnienie
Chmury zatańczą nam nad głowami
obok nas drzewa położą cienie
pod gołym niebem, na łożu z kwiatów
tu nasza miłość znajdzie spełnienie
wprost do krainy wiecznej miłości
pod gołym niebem, na łożu z kwiatów
skosztujesz owoc mej namiętności
Swym nagim ciałem przylgnę do Ciebie
zanurzę w otchłań Twojej bliskości
w oczach rozpalę jasne ogniki
aby nie zgubić drogi w ciemności
Twój ciepły oddech, jak powiew wiatru
będzie wędrował po mapie ciała
niech Twe pieszczoty sprawią bym mogła
poczuć jak wzbiera rozkoszy fala
Pod nią ukryję swe pożądanie
zdradzi mnie tylko ust moich drżenie
gdy z głębi duszy się wydostanie
lekkie jak motyl ciche westchnienie
Chmury zatańczą nam nad głowami
obok nas drzewa położą cienie
pod gołym niebem, na łożu z kwiatów
tu nasza miłość znajdzie spełnienie
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Dzisiejszej nocy mnie poprowadzisz wprost do krainy.