Definicja:
Nie ma się czego wstydzić: chłopiec uczył się
Na strychu - każda inna edukacja
Nie jest konieczna - (...)
Chłopiec rozbierał się, stał, wchłaniał.
- M. Świetlicki
Ma 17 lat i leży na trawie
przez skórę przenika pożar powietrza
wraz z esencją jeziora.
W zasięgu jego dłoni leży Ona.
To czyni go dorosłym
i dziecięco bezradnym.
Ale jest dobrze.
Ona jutro z nim zerwie
bo tak jej każe serce.
(a będzie tak jakby jego karało)
Łykiem napoju próbuje odgonić
wiedzę, której jeszcze nie wie,
przeczuwa zaledwie.
Na strychu - każda inna edukacja
Nie jest konieczna - (...)
Chłopiec rozbierał się, stał, wchłaniał.
- M. Świetlicki
Ma 17 lat i leży na trawie
przez skórę przenika pożar powietrza
wraz z esencją jeziora.
W zasięgu jego dłoni leży Ona.
To czyni go dorosłym
i dziecięco bezradnym.
Ale jest dobrze.
Ona jutro z nim zerwie
bo tak jej każe serce.
(a będzie tak jakby jego karało)
Łykiem napoju próbuje odgonić
wiedzę, której jeszcze nie wie,
przeczuwa zaledwie.
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Nie ma się czego wstydzić: chłopiec uczył się Na strychu.