Definicja:
Ja zieleń on błękit…
Skazany na zwiędnięcie.
Los w płomieniach
i tanie myśli
jak dwadzieścia groszy.
Skupiona duma
siadła na progu
długiego korytarza.
Płaszcz obojętności?
Ja zieleń on błękit…
Zieleń na błękicie!
Podniosę niedoskonałość
w spokojnym śnie.
Paletą swych uczuć
zatuszuje kałużę tkliwości.
Nie pozwolę stracić nadziei.
… wiatr nas ku niebu pociągnie!
Dzięki temu wszystko istnieje
Pamiętaj! JESTEM
nie tylko w spokojnym śnie…
Skazany na zwiędnięcie.
Los w płomieniach
i tanie myśli
jak dwadzieścia groszy.
Skupiona duma
siadła na progu
długiego korytarza.
Płaszcz obojętności?
Ja zieleń on błękit…
Zieleń na błękicie!
Podniosę niedoskonałość
w spokojnym śnie.
Paletą swych uczuć
zatuszuje kałużę tkliwości.
Nie pozwolę stracić nadziei.
… wiatr nas ku niebu pociągnie!
Dzięki temu wszystko istnieje
Pamiętaj! JESTEM
nie tylko w spokojnym śnie…
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Ja zieleń on błękit… Skazany na zwiędnięcie. Los w.