Definicja:
Patrze w lustro...
W swoje odbicie...
Na moje oczy przepełnione łzami...
Na moją szarą twarz która tonie w łzach...
Tak bardzo jest zle,tak bardzo nie tak.
To wszystko przez Ciebie!
Ten smutek,te łzy
To Twoja zasługa!
To ty tak mnie ranisz!
To przez Ciebie płaczę!
To przez Ciebie tonę w łzach!
Po co to ciągnąć dalej?
Po co ten ból?
Ty sie nie zmienisz,nie wieże..
Więc to koniec...
Tak musi być...!
W swoje odbicie...
Na moje oczy przepełnione łzami...
Na moją szarą twarz która tonie w łzach...
Tak bardzo jest zle,tak bardzo nie tak.
To wszystko przez Ciebie!
Ten smutek,te łzy
To Twoja zasługa!
To ty tak mnie ranisz!
To przez Ciebie płaczę!
To przez Ciebie tonę w łzach!
Po co to ciągnąć dalej?
Po co ten ból?
Ty sie nie zmienisz,nie wieże..
Więc to koniec...
Tak musi być...!
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Patrze w lustro... W swoje odbicie... Na moje oczy.