Definicja:
W zimnym przedwiośniu, oktecie marca,
gdy wierzby baźki na świat wydają,
przyjmij kobieto z męskiego garnca
życzenia, które w rym się składają.
Bądź, niczym kwiaty, życia ozdobą,
zimą ogniskiem, słońcem złocistym,
na czas upałów źródlaną wodą,
morską latarnią w powietrzu mglistym...
Szanuj tradycje praprzodków swoich -
umilaj życie i kuś do złego...
Po to wszak Bóg cię w piękno uzbroił.
Po to cię stworzył... Nie marnuj tego.
gdy wierzby baźki na świat wydają,
przyjmij kobieto z męskiego garnca
życzenia, które w rym się składają.
Bądź, niczym kwiaty, życia ozdobą,
zimą ogniskiem, słońcem złocistym,
na czas upałów źródlaną wodą,
morską latarnią w powietrzu mglistym...
Szanuj tradycje praprzodków swoich -
umilaj życie i kuś do złego...
Po to wszak Bóg cię w piękno uzbroił.
Po to cię stworzył... Nie marnuj tego.
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: W zimnym przedwiośniu, oktecie marca, gdy wierzby baźki na.