Definicja:
cudowny ból w piersiach
chwilowy bezruch serca
wielka kupa rudego żelastwa
czy to miłość może
zakrwawiona samotnością
litościwe oblicza
śmieją się wszyscy
kpiącymi łzami kaleczą
usta krzyczące o pomoc
rozrywają gardło wesołymi zębami
by nie słyszeć błagania
krążą jak rekiny
ocierają ofiarę spojrzeniami
bogobojnych niewiast niewinnymi
gdy zdradzają
wbijając w plecy nóż
po kawałku łamiąc chleb
dzielą się z bliźnimi
ciałem swej zdobyczy
czy to miłość może
chwyta tak za serce
i dusi aż do bezdechu
z cudownym w piersiach bólem
drwiąc sobie z życia
albo
czy to miłość
wyłożyć swoje oręża naprzeciw
i poddawać je próbie
aż do uzyskania pełnej podległości
bez poczucia winy niewolnika
i bez grzechu władcy
czy to miłość taka
październik 1999
chwilowy bezruch serca
wielka kupa rudego żelastwa
czy to miłość może
zakrwawiona samotnością
litościwe oblicza
śmieją się wszyscy
kpiącymi łzami kaleczą
usta krzyczące o pomoc
rozrywają gardło wesołymi zębami
by nie słyszeć błagania
krążą jak rekiny
ocierają ofiarę spojrzeniami
bogobojnych niewiast niewinnymi
gdy zdradzają
wbijając w plecy nóż
po kawałku łamiąc chleb
dzielą się z bliźnimi
ciałem swej zdobyczy
czy to miłość może
chwyta tak za serce
i dusi aż do bezdechu
z cudownym w piersiach bólem
drwiąc sobie z życia
albo
czy to miłość
wyłożyć swoje oręża naprzeciw
i poddawać je próbie
aż do uzyskania pełnej podległości
bez poczucia winy niewolnika
i bez grzechu władcy
czy to miłość taka
październik 1999
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: cudowny ból w piersiach chwilowy bezruch serca wielka kupa.