Definicja:
Zagarniam dla siebie
ten pierwszy spacer,
słowa powitania,
nieśmiałe spojżenie.
Pod powiekami
wspomnienie usmiechu,
muśnięcie dłoni,
szept wiatru cichy.
Siedząc z herbatą w łóżku
przeżywam na nowo
spotkanie dwojga ludzi
przypadkowo zetkniętych ze sobą
przez los.
ten pierwszy spacer,
słowa powitania,
nieśmiałe spojżenie.
Pod powiekami
wspomnienie usmiechu,
muśnięcie dłoni,
szept wiatru cichy.
Siedząc z herbatą w łóżku
przeżywam na nowo
spotkanie dwojga ludzi
przypadkowo zetkniętych ze sobą
przez los.
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Zagarniam dla siebie ten pierwszy spacer, słowa powitania.