Definicja:
przyszła wiosna
pora radosna
drzewa w pąkach całe
takie nabrzmiałe
finał rozruchu
na granicy wybuchu
i ... eksplozja!
ambrozja
jak lawa spływa
przyroda ożywa
szarości przemienia
rozzielenia
kąpie się w promieniach
i jakby od niechcenia
przestrzeń zdobywa
rozpływa
się leniwie
trochę wstydliwie
by za chwilę przyspieszyć
oczy nacieszyć
swym bogactwem kolorów
niepowtarzalnych wzorów
blaskiem oślepić
pokrzepić
duszę i blade ciało
tak czekało
pora radosna
drzewa w pąkach całe
takie nabrzmiałe
finał rozruchu
na granicy wybuchu
i ... eksplozja!
ambrozja
jak lawa spływa
przyroda ożywa
szarości przemienia
rozzielenia
kąpie się w promieniach
i jakby od niechcenia
przestrzeń zdobywa
rozpływa
się leniwie
trochę wstydliwie
by za chwilę przyspieszyć
oczy nacieszyć
swym bogactwem kolorów
niepowtarzalnych wzorów
blaskiem oślepić
pokrzepić
duszę i blade ciało
tak czekało
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: przyszła wiosna pora radosna drzewa w pąkach całe takie.