Definicja:
gdyby dziś usta potrafiły mówić
powiedziały by to,
co uszy by słyszały
gdyby słyszeć mogły
oczy to widziały
choć wpatrzone były
w sufit gwiazd co ponad światem
zabłysł jak lustrzana kula
klęcząc, próbowałem rękoma sięgnąć
owoców rajskiej jabłoni
liście płakały,
zakrywając sobą
dojrzałe okazy marzeń
okryte rosą, spadały w dół
delikatny wiatru szum
chłód okrywa ciało
wilcza wataha sieje strach
wyczekuje na mój upadek
nie namalowany obraz życia
powiedziały by to,
co uszy by słyszały
gdyby słyszeć mogły
oczy to widziały
choć wpatrzone były
w sufit gwiazd co ponad światem
zabłysł jak lustrzana kula
klęcząc, próbowałem rękoma sięgnąć
owoców rajskiej jabłoni
liście płakały,
zakrywając sobą
dojrzałe okazy marzeń
okryte rosą, spadały w dół
delikatny wiatru szum
chłód okrywa ciało
wilcza wataha sieje strach
wyczekuje na mój upadek
nie namalowany obraz życia
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: gdyby dziś usta potrafiły mówić powiedziały by to, co uszy.