Definicja:
nie chciałeś zabić - przecież wiem
nie twoją winą napewno to jest
napiłeś jednego piwa się
i ciągły stres ogłupił cię
on nie chciał zabić - przecież wiem
panie policjancie on niewinny jest
to ten alkohol w głowie pomieszał
niczym komputer zmysły pozwieszał
on nie chciał zabić - przecież wiem
jednego piwa napił się
to ona na drogę nagle wyszła
nawierzchnia była zbyt śliska
on nie chciał zabić - prawdą jest
ale tego piwa napił się
odpowie teraz za czyn swój głupi
choć życia nikomu nie odkupi
on nie chciał zabić - mówił tak
choć dopiero następnego dnia
a ciało jej w chłodzie leży
już żadnej drogi nie przemierzy
nie twoją winą napewno to jest
napiłeś jednego piwa się
i ciągły stres ogłupił cię
on nie chciał zabić - przecież wiem
panie policjancie on niewinny jest
to ten alkohol w głowie pomieszał
niczym komputer zmysły pozwieszał
on nie chciał zabić - przecież wiem
jednego piwa napił się
to ona na drogę nagle wyszła
nawierzchnia była zbyt śliska
on nie chciał zabić - prawdą jest
ale tego piwa napił się
odpowie teraz za czyn swój głupi
choć życia nikomu nie odkupi
on nie chciał zabić - mówił tak
choć dopiero następnego dnia
a ciało jej w chłodzie leży
już żadnej drogi nie przemierzy
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: nie chciałeś zabić - przecież wiem nie twoją winą napewno.