Definicja:
Podarzajac bez namyslu
kreta droga swoich pragnien,
pozbawiona wszelkich zmyslow,
spoglada cicho w cien.
Drepczac w kolo czegos szuka
moze jakis milych chwil?
Do okienek ciagle stuka,
kto jej otworzy drzwi?
Opuszczona i samotna
posrod ludzi moze stu.
Nie proszona, jest klopotna.
Nikt jej nie chce tu!
kreta droga swoich pragnien,
pozbawiona wszelkich zmyslow,
spoglada cicho w cien.
Drepczac w kolo czegos szuka
moze jakis milych chwil?
Do okienek ciagle stuka,
kto jej otworzy drzwi?
Opuszczona i samotna
posrod ludzi moze stu.
Nie proszona, jest klopotna.
Nikt jej nie chce tu!
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Podarzajac bez namyslu kreta droga swoich pragnien.