Co znaczy Rzemieślniczy skandal zażegnany - felieton ekonomiczny
Słownik: CaĹ‚kowity sytuacja. Na 16. stronie "The Wall Street Journal Polska", wkĹ‚adce do "Dziennika", maleĹ„ki artykulik w prawym dolnym rogu o tym, ĹĽe nowelizacja ustawy o rzemioĹ›le zostaĹ‚a poprzez Sejm odrzucona.
Definicja:
KtoĹ› powie: o co chodzi, jaka nowelizacja? I bÄ™dzie miaĹ‚ racjÄ™, ponieważ o tej sprawie, moim zdaniem skandalicznej, nikt nigdzie nie mówiĹ‚. W chwili jej uchwalania tylko "Newsweek" podniósĹ‚ larum, lecz dość obszernym artykuĹ‚em nikt siÄ™ specjalnie nie przejÄ…Ĺ‚. Media elektroniczne milczaĹ‚y, a papierowe umieszczaĹ‚y takie wĹ‚aĹ›nie jak dzisiejsza, króciutkie notki na poĹ›lednich stronach.
Skandal wyglÄ…daĹ‚ nastÄ™pujÄ…co. Szacowna organizacja o nazwie ZwiÄ…zek RzemiosĹ‚a Polskiego owinęła sobie wokóĹ‚ palca posĹ‚ów prawie wszystkich klubów i przy ich pomocy wprowadziĹ‚a poprawki, które nakazywaĹ‚y obowiÄ…zek potwierdzenia kwalifikacji poprzez osoby wykonujÄ…ce zawody rzemieĹ›lnicze. Aktualnie jest tak, ĹĽe jak ktoĹ› chce zwÄ™zić marynarkÄ™, idzie do krawca i zleca mu wykonanie tej czynnoĹ›ci. Osoba pracujÄ…ca w punkcie nie musi koĹ„czyć ĹĽadnej szkoĹ‚y, tylko umieć szyć, nic wiÄ™cej. Owszem, moĹĽe siÄ™ pochwalić dyplomem wystawianym poprzez swojÄ… izbÄ™, lecz nie to jest obowiÄ…zkowe. ResztÄ™ klasyfikuje wolny rynek - jeĹ›li krawiec wykona robotÄ™ perfekcyjnie, wybierzemy jego usĹ‚ugi następny raz, jeĹ›li nie, moĹĽemy domagać siÄ™ poprawek wedle obowiÄ…zujÄ…cym prawem.
Znowelizowana ustawa kazaĹ‚a wszystkim rzemieĹ›lnikom potwierdzenie swoich umiejÄ™tnoĹ›ci poprzez zdanie stosownego egzaminu. Ci, którzy nie poddaliby siÄ™ weryfikacji, tracilby prawo wykonywania zawodu. WedĹ‚ug szacunków kwestia dotyczyĹ‚a okoĹ‚o 100 tys. osób, które pracujÄ… nie majÄ…c oficjalnego potwierdzenia dla swoich umiejÄ™tnoĹ›ci. ListÄ™ zawodów miaĹ‚ okreĹ›lać minister gospodarki po konsultacjach z ZRP. To jednak prawie wszystko. Monopol na przeprowadzanie egzaminów i kasowanie za to pieniÄ™dzy miaĹ‚y dostać tylko izby zrzeszone w ZRP, wiÄ™c wszystkie inne straciĹ‚yby racjÄ™ bytu albo musiaĹ‚yby pĹ‚acić sĹ‚one wpisowe.
CaĹ‚a kwestia miaĹ‚a wiÄ™c cofnąć rynek usĹ‚ug rzemieĹ›lniczych do czasów Ĺ›redniowiecza. Izby mogĹ‚yby ograniczać liczbÄ™ rzemieĹ›lników wymyĹ›lajÄ…c coraz to bardziej wymyĹ›lne egzaminy albo - korzystajÄ…c z monopolistycznej pozycji - podnoszÄ…c ceny za moĹĽliwość do nich podejĹ›cia. RzemieĹ›lnicy kasowaliby droĹĽej za usĹ‚ugi, wiÄ™c traciliby na tym wszyscy. Szczęśliwie, i w sumie dość niespodziwanie, ponieważ autorzy "Newsweeka" przewidywali pesymistyczny rozwój wypadków, caĹ‚a kwestia zostaĹ‚a zaĹĽegnana, wpierw poprzez Senat, a później poprzez Sejm, który chyba pojÄ…Ĺ‚ cynicznÄ… grÄ™ ZRP.
WiÄ™c o co chodzi? Takie sprawy powinny trafiać na pierwsze strony gazet, zaczynać wiadomoĹ›ci, być obiektem dyskusji, ponieważ dotyczÄ… one nas wszystkich, naszych kieszeni. Media jednak wolÄ… pójść na Ĺ‚atwiznÄ™ i jako news dnia rzucić coĹ› o lustracji, sejmowych przepychankach, niedoszĹ‚ych rozpadach koalicji, czy gĹ‚ównej partii opozycyjnej. Politycy zaĹ› dajÄ… siÄ™ dziennikarzom zepchnąć do roli komentatorów wydarzeĹ„ maĹ‚o ważnych, nie majÄ…c siĹ‚y przebicia, aby mówić o tych naprawdÄ™ waĹĽnych. Polityka siÄ™ infantylizuje i spĹ‚yca, my tracimy niÄ… zainteresowanie, a dziennikarze siÄ™ zastanawiajÄ…, czemu tak maĹ‚o osób chodzi na wybory. Ot, paranoja
Skandal wyglÄ…daĹ‚ nastÄ™pujÄ…co. Szacowna organizacja o nazwie ZwiÄ…zek RzemiosĹ‚a Polskiego owinęła sobie wokóĹ‚ palca posĹ‚ów prawie wszystkich klubów i przy ich pomocy wprowadziĹ‚a poprawki, które nakazywaĹ‚y obowiÄ…zek potwierdzenia kwalifikacji poprzez osoby wykonujÄ…ce zawody rzemieĹ›lnicze. Aktualnie jest tak, ĹĽe jak ktoĹ› chce zwÄ™zić marynarkÄ™, idzie do krawca i zleca mu wykonanie tej czynnoĹ›ci. Osoba pracujÄ…ca w punkcie nie musi koĹ„czyć ĹĽadnej szkoĹ‚y, tylko umieć szyć, nic wiÄ™cej. Owszem, moĹĽe siÄ™ pochwalić dyplomem wystawianym poprzez swojÄ… izbÄ™, lecz nie to jest obowiÄ…zkowe. ResztÄ™ klasyfikuje wolny rynek - jeĹ›li krawiec wykona robotÄ™ perfekcyjnie, wybierzemy jego usĹ‚ugi następny raz, jeĹ›li nie, moĹĽemy domagać siÄ™ poprawek wedle obowiÄ…zujÄ…cym prawem.
Znowelizowana ustawa kazaĹ‚a wszystkim rzemieĹ›lnikom potwierdzenie swoich umiejÄ™tnoĹ›ci poprzez zdanie stosownego egzaminu. Ci, którzy nie poddaliby siÄ™ weryfikacji, tracilby prawo wykonywania zawodu. WedĹ‚ug szacunków kwestia dotyczyĹ‚a okoĹ‚o 100 tys. osób, które pracujÄ… nie majÄ…c oficjalnego potwierdzenia dla swoich umiejÄ™tnoĹ›ci. ListÄ™ zawodów miaĹ‚ okreĹ›lać minister gospodarki po konsultacjach z ZRP. To jednak prawie wszystko. Monopol na przeprowadzanie egzaminów i kasowanie za to pieniÄ™dzy miaĹ‚y dostać tylko izby zrzeszone w ZRP, wiÄ™c wszystkie inne straciĹ‚yby racjÄ™ bytu albo musiaĹ‚yby pĹ‚acić sĹ‚one wpisowe.
CaĹ‚a kwestia miaĹ‚a wiÄ™c cofnąć rynek usĹ‚ug rzemieĹ›lniczych do czasów Ĺ›redniowiecza. Izby mogĹ‚yby ograniczać liczbÄ™ rzemieĹ›lników wymyĹ›lajÄ…c coraz to bardziej wymyĹ›lne egzaminy albo - korzystajÄ…c z monopolistycznej pozycji - podnoszÄ…c ceny za moĹĽliwość do nich podejĹ›cia. RzemieĹ›lnicy kasowaliby droĹĽej za usĹ‚ugi, wiÄ™c traciliby na tym wszyscy. Szczęśliwie, i w sumie dość niespodziwanie, ponieważ autorzy "Newsweeka" przewidywali pesymistyczny rozwój wypadków, caĹ‚a kwestia zostaĹ‚a zaĹĽegnana, wpierw poprzez Senat, a później poprzez Sejm, który chyba pojÄ…Ĺ‚ cynicznÄ… grÄ™ ZRP.
WiÄ™c o co chodzi? Takie sprawy powinny trafiać na pierwsze strony gazet, zaczynać wiadomoĹ›ci, być obiektem dyskusji, ponieważ dotyczÄ… one nas wszystkich, naszych kieszeni. Media jednak wolÄ… pójść na Ĺ‚atwiznÄ™ i jako news dnia rzucić coĹ› o lustracji, sejmowych przepychankach, niedoszĹ‚ych rozpadach koalicji, czy gĹ‚ównej partii opozycyjnej. Politycy zaĹ› dajÄ… siÄ™ dziennikarzom zepchnąć do roli komentatorów wydarzeĹ„ maĹ‚o ważnych, nie majÄ…c siĹ‚y przebicia, aby mówić o tych naprawdÄ™ waĹĽnych. Polityka siÄ™ infantylizuje i spĹ‚yca, my tracimy niÄ… zainteresowanie, a dziennikarze siÄ™ zastanawiajÄ…, czemu tak maĹ‚o osób chodzi na wybory. Ot, paranoja
- Dodano:
- Autor:
Pisarz