media winne co to jest
Definicja: słownik.

Czy przydatne?

Co znaczy A media winne...

Słownik: Gdzie dwóch się bije, tam trzeci...jest winny wszystkiemu. A ten trzeci to dziennikarze. Mechanizm Zbigniew Ziobro- lekarz Mirosław G. trwa.
Definicja: Wszyscy ( a co najmniej przewarzająca część) pamiętamy słynną konferencję prasową ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i słowa "iż już nikt nigdy poprzez tego pana życia pozbawiony nie będzie". To było o zatrzymanym kardiochirurgu. Trochę wbrew zasadzie domniemania niewinności. Lecz zatrzymanie lekarza było ogłoszone jako efekt i dowód na walkę z korupcją. Skutki tej konferencji mamy do dziś.
Fakty są takie :Mirosław G. został zatrzymany w lutym 2007 r. w szpitalu MSWiA w Warszawie. Jest podejrzany o zabójstwo pacjenta, mobbing, znęcanie się nad osobą najbliższą. Przedstawiono mu także 45 zarzutów korupcyjnych .A blisko rok temu do krakowskiego sądu wpłynął pozew kardiochirurga Mirosława G. przeciwko ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze.doktor domagał się przeprosin i 70 tys. zł zadośćuczynienia za wypowiedź ministra, ;iż świadomie "pozbawiał życia" pacjentów.
I mechanizm sądowy się toczy. Lecz nie o tym chciałam pisać. Dziś Zbigniew Ziobro powiedział, ;iż całą sprawę wywołali dziennikarze, wyolbrzymiający posiadane - cząstkowe – wiadomości. To ja się pytam, po co było zwoływać konferencję prasową?
Założeniem konferencji prasowej jest informowanie obywateli / wyborców ( w razie polityków) za pośrednictwem mediów. I politycy po to zwołują narady prasową, tak aby przybyli na nią dziennikarze i wiadomości "podawali dalej" To chyba Tomasz Lis w jednej ze swoich książek pisał o konferencji na którą nie przyszedł żaden publicysta. I nie trudno chyba zgadnąć co wtedy zrobili posłowie.
Nie od dziś wiadomo, ;iż media lubią sprawy kontrowersyjne i "gorące" wypowiedzi. Skoro na konferencji prasowej padają słowa, które znamy, to trudno się dziwić, ;iż są powtarzane w mediach wszelkiego rodzaju. Tym bardziej, ;iż Zbigniew Ziobro zasłynął z kilku "ciekawych" konferencji. I trudno uwierzyć, ;iż mówił to wtedy bez świadomości tego, ze media to "podchwycą". Ponieważ liczył chyba na coś wręcz odwrotnego- była to nareszcie narada prasowa z tłumem dziennikarzy. To po co dziś w sądzie były minister zrzuca odpowiedzialność za całe zamieszanie na dziennikarzy? Nie chcę nikogo osądzać, ponieważ od tego jest sąd. Lecz od polityków - od każdego świadomego człowieka- wymaga się odpowiedzialności za własne czyny, słowa i działania.
Tylko, ;iż może to nie jest zrzucanie odpowiedzialności, tylko zwyczajnie mediatyzacja polityki. I polityzacja mediów. Taka symbioza, jeden bez drugiego żyć nie może, chociaż szkodzą sobie wzajemnie. lecz więcej z tego korzyści niż strat dla obu stron. I to może jest świadome działanie. A mechanizm - a jakże- pokazują ci winni dziennikarze( ponieważ słupki oglądalności i sprzedaż prasy!).Wyborcy przypomną sobie o panu Ziobrze - , ;iż działa w imię prawa i sprawiedliwości.Chciałoby się powiedzieć- taka miłość w sam raz najlepsza
  • Dodano:
  • Autor: