Co znaczy Pyrchomachina - wydarzenie, jakiego nie było
Słownik: Urszula Podraza, rzecznik Pyromachiny zdradza iThink szczegóły tej niezwykłej imprezy.
Definicja:
Skąd pomysł na PyroMachinę? Czy w Polsce odbywają się tego typu imprezy?
Urszula Podraza, rzecznik prasowy PyroMachiny: Pomysłodawcą PyroMachiny jest Paweł Zyguła, fascynat pirotechniki, jeden z w najwyższym stopniu utytułowanych polskich pirotechników. Idea festiwalu łączącego różne dziedziny sztuki, w których ogień jest nadrzędnym tworzywem dojrzewała w nim od czterech lat. Dopiero jednak w tym roku, dzięki spotkaniu z Event-Factory, producentem wykonawczym pomysł Pawła może zostać zrealizowany po raz pierwszy.
Imprez na taką skalę, łączących tyle dyscyplin artystycznych nie ma nie tylko w Polsce, lecz i w Europie.
Co będziemy mieli okazję zobaczyć w czasie występów?
UP: Największą atrakcją będą konkursowe widowiska pirotechniczne – codziennie imprezy zobaczymy dwa dziesięciominutowe spektakle przygotowane poprzez zespoły z Włoch, Niemiec, Czech i Portugalii. Jury, złożone z ekspertów pirotechnicznych i artystów będzie oceniało przygotowanie techniczne zespołu (na przykład bezpieczeństwo), zdolność dobrania i łączenia barw, zastosowane formy, kształty i układy, dopasowanie efektu do muzyki. Ostatnim kryterium jest ogólne wrażenie estetyczne. Laureat otrzyma Złotą PyroMachinę – statuetkę autorstwa Jana Siuty. Swojego faworyta wyłonią również dziennikarze. Najwyżej oceniony poprzez nich zespół otrzyma Kryształową PyroMachinę.
Pokazy konkursowe będą zamykały program pierwszego i drugiego dnia PyroMachin. Przedtem zaprezentują się teatry ognia: Salamandra i Mandragora, zobaczymy finał spektaklu Teatru KTO „Wieża Babel” i wielkiego, ziejącego ogniem smoka z Teatru Groteska. Będą pokazy kaskaderskie, pokazy pirotechniki dziennej, wykorzystywanej w filmach i na scenie, taneczne performance i ogromne instalacje pirotechniczne, łączące stal i ogień.
Będzie można również zobaczyć jak się przygotowuje profesjonalne ładunki pirotechniczne.
Czy do polski przyjadą pirotechniczne sławy ze świata?
UP: W konkursie wystąpią znakomitości, laureaci w najwyższym stopniu prestiżowych konkursów pirotechnicznych na całym świecie. Ekipa Panzera z Włoch to legenda wśród pirotechników. Spółka działa od ponad stu lat, przygotowywała największe pokazy ogni sztucznych w Szwajcarii, Anglii, Niemczech, Chorwacji, Słowenii, Maroku, Libii i Sudanie. W 2006 roku stworzyła gigantyczną prezentację otwarcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Turynie. w czasie całej olimpiady przeprowadziła 15 ogromnych pokazów pirotechnicznych.
następny gość to Niemiec Hans-Georg Kehse z ekipą PYRO-ART. Nazywany jest guru i okrzyknięty autorytetem wśród designerów pirotechnicznych. Zrealizował między innymi , show z okazji otwarcia Stadionu Olimpijskiego w Berlinie w roku 2004, gigantyczny pokaz ogni sztucznych z okazji jubileuszowego roku 2000 na Akropolu w Atenach. W 2005 Kehse i zespół Pyro-Art zdobyli Grand Prix w czasie światowych Mistrzostw Pirotechnicznych w Poczdamie.
Pionierem wielu nowych idei i koncepcji związanych z nowoczesną pirotechniką widowiskową są Portugalczycy z Luso Pirotecnia Group. Wśród licznych nagród warto wymienić I nagrodę na festiwalu Pyronale - International Fireworks Festival w Berlinie, pierwsze miejsce na festiwalu „Les Nuits de Feu” – Concours International de Feux D’Artifice.
Czeska ekipa PyroMoravia ma na swoim koncie sporo efektów na forum międzynarodowym, jest między innymi laureatem głównej nagrody na Międzynarodowym Festiwalu Pirotechnicznym w Eisenach w Niemczech w 2005.
Jednym z pkt.ów programu jest również próba ustanowienia rekordu Polski w skoku z wysokości bez zabezpieczeń w wykonaniu najlepszego polskiego kaskadera Marka Sołka. W trakcie imprezy chce on również pobić rekord Polski w kategorii „Burning Men Show” na najdłużej płonącą postać. Czy to bezpieczne? Jak ten obiekt będzie wyglądać?
UP: Przy wykorzystaniu odpowiedniej techniki to jest bezpieczne. Przede wszystkim istotny jest spokój, odpowiedni oddech, doświadczenie. Marek Solek robi to od pięciu lat i jest dobrze przygotowany. Chce pobić rekord, który w tej chwili wynosi 30 sekund. Jego ubranie będzie nasączone specjalną, łatwopalną substancją. Twarz i włosy będzie chroniła kominiarka.
Pyromachina to wydarzenie interdyscyplinarne – a więc nie tylko fajerwerki? Co zatem jeszcze?
W odpowiedzi na drugie pytanie zawarłam pełną informację.
Czy będziemy mieli okazję zobaczyć takie pokazy w innych miastach Polski?
UP: PyroMachina na formułę festiwalu, który jest przypisany do Krakowa. Został wpisany w całoroczny program „Sześć zmysłów” – najważniejszych imprez promujących miasto. To przedsięwzięcie bardzo trudne logistycznie, na wielką skalę – pracuje przy nim 40 zawodowych pirotechników i 200 osób obsługi technicznej. Na Błoniach zostanie zebranych 12 tirów sprzętu.
Urszula Podraza, rzecznik prasowy PyroMachiny: Pomysłodawcą PyroMachiny jest Paweł Zyguła, fascynat pirotechniki, jeden z w najwyższym stopniu utytułowanych polskich pirotechników. Idea festiwalu łączącego różne dziedziny sztuki, w których ogień jest nadrzędnym tworzywem dojrzewała w nim od czterech lat. Dopiero jednak w tym roku, dzięki spotkaniu z Event-Factory, producentem wykonawczym pomysł Pawła może zostać zrealizowany po raz pierwszy.
Imprez na taką skalę, łączących tyle dyscyplin artystycznych nie ma nie tylko w Polsce, lecz i w Europie.
Co będziemy mieli okazję zobaczyć w czasie występów?
UP: Największą atrakcją będą konkursowe widowiska pirotechniczne – codziennie imprezy zobaczymy dwa dziesięciominutowe spektakle przygotowane poprzez zespoły z Włoch, Niemiec, Czech i Portugalii. Jury, złożone z ekspertów pirotechnicznych i artystów będzie oceniało przygotowanie techniczne zespołu (na przykład bezpieczeństwo), zdolność dobrania i łączenia barw, zastosowane formy, kształty i układy, dopasowanie efektu do muzyki. Ostatnim kryterium jest ogólne wrażenie estetyczne. Laureat otrzyma Złotą PyroMachinę – statuetkę autorstwa Jana Siuty. Swojego faworyta wyłonią również dziennikarze. Najwyżej oceniony poprzez nich zespół otrzyma Kryształową PyroMachinę.
Pokazy konkursowe będą zamykały program pierwszego i drugiego dnia PyroMachin. Przedtem zaprezentują się teatry ognia: Salamandra i Mandragora, zobaczymy finał spektaklu Teatru KTO „Wieża Babel” i wielkiego, ziejącego ogniem smoka z Teatru Groteska. Będą pokazy kaskaderskie, pokazy pirotechniki dziennej, wykorzystywanej w filmach i na scenie, taneczne performance i ogromne instalacje pirotechniczne, łączące stal i ogień.
Będzie można również zobaczyć jak się przygotowuje profesjonalne ładunki pirotechniczne.
Czy do polski przyjadą pirotechniczne sławy ze świata?
UP: W konkursie wystąpią znakomitości, laureaci w najwyższym stopniu prestiżowych konkursów pirotechnicznych na całym świecie. Ekipa Panzera z Włoch to legenda wśród pirotechników. Spółka działa od ponad stu lat, przygotowywała największe pokazy ogni sztucznych w Szwajcarii, Anglii, Niemczech, Chorwacji, Słowenii, Maroku, Libii i Sudanie. W 2006 roku stworzyła gigantyczną prezentację otwarcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Turynie. w czasie całej olimpiady przeprowadziła 15 ogromnych pokazów pirotechnicznych.
następny gość to Niemiec Hans-Georg Kehse z ekipą PYRO-ART. Nazywany jest guru i okrzyknięty autorytetem wśród designerów pirotechnicznych. Zrealizował między innymi , show z okazji otwarcia Stadionu Olimpijskiego w Berlinie w roku 2004, gigantyczny pokaz ogni sztucznych z okazji jubileuszowego roku 2000 na Akropolu w Atenach. W 2005 Kehse i zespół Pyro-Art zdobyli Grand Prix w czasie światowych Mistrzostw Pirotechnicznych w Poczdamie.
Pionierem wielu nowych idei i koncepcji związanych z nowoczesną pirotechniką widowiskową są Portugalczycy z Luso Pirotecnia Group. Wśród licznych nagród warto wymienić I nagrodę na festiwalu Pyronale - International Fireworks Festival w Berlinie, pierwsze miejsce na festiwalu „Les Nuits de Feu” – Concours International de Feux D’Artifice.
Czeska ekipa PyroMoravia ma na swoim koncie sporo efektów na forum międzynarodowym, jest między innymi laureatem głównej nagrody na Międzynarodowym Festiwalu Pirotechnicznym w Eisenach w Niemczech w 2005.
Jednym z pkt.ów programu jest również próba ustanowienia rekordu Polski w skoku z wysokości bez zabezpieczeń w wykonaniu najlepszego polskiego kaskadera Marka Sołka. W trakcie imprezy chce on również pobić rekord Polski w kategorii „Burning Men Show” na najdłużej płonącą postać. Czy to bezpieczne? Jak ten obiekt będzie wyglądać?
UP: Przy wykorzystaniu odpowiedniej techniki to jest bezpieczne. Przede wszystkim istotny jest spokój, odpowiedni oddech, doświadczenie. Marek Solek robi to od pięciu lat i jest dobrze przygotowany. Chce pobić rekord, który w tej chwili wynosi 30 sekund. Jego ubranie będzie nasączone specjalną, łatwopalną substancją. Twarz i włosy będzie chroniła kominiarka.
Pyromachina to wydarzenie interdyscyplinarne – a więc nie tylko fajerwerki? Co zatem jeszcze?
W odpowiedzi na drugie pytanie zawarłam pełną informację.
Czy będziemy mieli okazję zobaczyć takie pokazy w innych miastach Polski?
UP: PyroMachina na formułę festiwalu, który jest przypisany do Krakowa. Został wpisany w całoroczny program „Sześć zmysłów” – najważniejszych imprez promujących miasto. To przedsięwzięcie bardzo trudne logistycznie, na wielką skalę – pracuje przy nim 40 zawodowych pirotechników i 200 osób obsługi technicznej. Na Błoniach zostanie zebranych 12 tirów sprzętu.
- Dodano:
- Autor:
Pisarz