Co znaczy Młodzież jest wciąż otwarta na Chrystusa

Definicja: Co myślicie na temat światowych Dni Młodzieży ? Traktujecie je w wyjatkowy sposób. Jako czas do refleksji, zadumy, rachunku sumienienia, pogłębionej edukacji. Czy może patrzycie na nie jako na następne katolickie wydarzenie.

Wasza odpowiedz na moje pytanie nie jest bez znaczenia. Gdyż od naszego relacji do tego rodzaju spotkań zależy kierunek w jakim pójdzie wspólczesny świat i społeczeństwo.

Czy będzie to droga dialogu, miłości, szacunku, pomocy . Czy może przemoc, kult pieniądza, władzy, nie oglądania się na bliźniego.

Czy to Waszym zdaniem niewiele ?

Światowe Dni Młodzieży są oficjalnie organizowane od 1985 roku średnio co dwa trzy lata, za każdym wspólnie w innym państwie. Ich inicjatorem był papież Jan Paweł II.

1985 29-31 marca Rzym, Włochy 350 000,
1987 11-12 kwietnia Buenos Aires, Argentyna 2 000 000,
1989 15-20 sierpnia Santiago de Compostela, Hiszpania 500 000,
1991 10-15 sierpnia Częstochowa, Polska 1 700 000,
1993 10-15 sierpnia Denver, USA 700 000,
1995 10-15 stycznia Manila, Filipiny 5 000 000,
1997 19-24 sierpnia Paryż, Francja 1 200 000,
2000 15-20 sierpnia Rzym, Włochy 2 200 000,
2002 23-28 lipca Toronto, Kanada 1 000 000,
2005 16-21 sierpnia Kolonia, Niemcy 1 200 000,
2008 15-20 lipca Sydney, Australia około 250 000.

W przerwach pomiędzy ogólnoświatowymi spotkaniami co roku Światowy Dzień Młodzieży dzieje się w poszczególnych diecezjach. Stąd tegoroczne dni są już dwudziestymi trzecimi w historii. To jest największe tego typu spotkanie młodzieży katolickiej. To jest nie tylko czas wspólnej modlitwy, lecz także spotkań, warsztatów, koncertów i imprez kulturalnych.

W Światowych Dniach Młodzieży biorą udział wspólnoty i ruchy religijne, duszpasterstwa z całego świata.

Tegoroczne spotkanie trwa pod hasłem: Moc świadectwa. Rozpoczeło się ono Mszą św, którą odprawił gospodarz ŚDM-arcybiskup Sydney kardynał George Pell, wzięło w niej udział ponad 22 tysiące osób, w tym dwa tysiące z Polski.

Kard. Pell był członkiem Kongregacji edukacji Wiary i współpracownikiem obecnego papieża.

Australijski kard zwrócił się do młodych- "Nie spędzajcie życia siedząc w okopach, zostawiając sobie różne inne opcje, ponieważ tylko pełne oddanie daje uczucie spełnienia".

Zdaniem Pella wezwanie Chrystusa jest skierowane do wszystkich ludzi, lecz szczególności do tych, którzy nie mają swojej religii. I do tych, którzy nie mają nadziei. W ten sposób nawiązał on do przesłania Benedykta XVI, który pisał między innymi jak trudno odnaleźć się młodemu człowiekowi w świecie, który stawia trudne pytania, lecz nie daje pewnych odpowiedzi.

To sporo mówi o tym jaką drogą ma podążać współczesny kościół katolicki i jego wyznawcy. Tą drogą ma być gdyż miłość do bliżniego i ciągłe otwarcie i dialog z tymi, którzy tego potrzebują. A nie zawsze się do tego przyznają.

To ogromne wyzwanie dla kościoła. lecz również i szansa na to aby stał się on silniejszy.

"Wiara nie jest ani automatyczna ani oczywista" – stwierdził kard. Pell.

Nawiązując do przypowieści o siewcy i ziarnie podkreślił, iż jest możliwych sporo form zaangażowania w wiarę, jak sporo jest gleb, na które pada ziarno. "Wołanie jedynego prawdziwego Boga pozostaje tajemnicą, szczególnie dziś, gdy wielu dobrych ludzi nie może w nie uwierzyć. Nawet w czasach proroków wielu słuchaczy pozostawało duchowo głuchymi i ślepymi, a poprzez wieki wielu podziwiało piękno nauczania Jezusa, lecz nigdy nie przeszło od podziwu do wypełniania Jego powołania".

Wg kard. Pella "Niektórzy idący za Chrystusem są wiele mniej pobożni i regularnie niewierni, lecz są otwarci na rozwój, przemianę na lepsze, bo zdają sobie sprawę ze swojej ułomności i ignorancji". Co może oznaczać, iż żaden człowiek nie może być odtrącony i poniżony tylko dlatego, iż popełnił jakiś błąd, zagubił się. Każdy gdyż ma szansę odbić się o dna i zacząć on nowa własne życie. Stać się lepszym człowiekiem.

Zdaniem australijskiego kardynała"Podążanie za Chrystusem nie jest darmowe, nie zawsze jest łatwe gdyż wymaga walki z tym, co św. Paweł nazywa ciałem – z naszym obrosłym w tłuszcz, bezlitosnym ego, staroświeckim egoizmem. I ta walka zawsze ma miejsce".

Drugi Dzień Młodzieży to w pierwszej kolejności spotkanie z Benedyktem XVI i wygłoszenie poprzez papieża Homili w czasie Ceremonii Powitania.

Papież powiedział między innymi

"Drodzy przyjaciele, życie nie rządzi się przypadkiem. Wasze istnienie jest wolą Boga, to On je pobłogosławił i nadał mu cel (Rdz 1,28)! Życie nie jest tylko serią wydarzeń i doświadczeń, chociaż sporo z nich może być pomocnych. Ono jest poszukiwaniem prawdy, dobra i piękna. Do końca dokonujemy wyborów i do tego także wykorzystujemy naszą wolność. W prawdzie, w dobru i w pięknie odnajdujemy szczęście i radość. Nie daj się oszukać tym, którzy postrzegają cię jako następnego konsumenta na targowisku nie różniących się pomiędzy sobą możliwości, gdzie sam wybór staje się dobrem, nowinka uzurpuje sobie miano piękna a subiektywne doświadczenie wypiera prawdę."

Chrystus daje więcej! Tylko On, który jest Prawdą moze być także Drogą i Życiem. Stąd także "droga", którą Apostołowie zanieśli na krańce świata jest życiem w Chrystusie. Tj. życie Kościoła. A wstępem do tego życia, na drogę chrześcijańską jest Chrzest. W dniu Chrztu Świętego staliście się uczestnikami Boskiej natury (2 P 1,4). Zostaliście przyjęci jako synowie i córki naszego Ojca.

Zostaliście włączeni w Chrystusa. Ciało wasze stało się światynią Ducha Świętego (1 Kor 6,19). Chrzest nie jest osiągnięciem ani nagrodą, jest łaską i dziełem Boga. W istocie pod koniec waszego Chrztu kapłan wobec waszych rodziców i zgromadzonych wiernych, zwracając się do was po imieniu powiedział: "staliście się nowym stworzeniem" (Obrzęd Chrztu, 99).

Drodzy przyjaciele, w waszych domach, szkołach i uczelniach, miejscach pracy i odpoczynku, pamiętajcie, iż jesteście nowym stworzeniem! Nie tylko stoicie przed Stwórcą pełni szacunku radując się Jego dziełami, ale również świadomi tego, że solidne podstawy solidarności ludzkiej leżą we wspólnym pochodzeniu każdego człowieka, który jest najważniejszym elementem Boskiego planu powstania świata.

Jako chrześcijanie jesteście tu na tym świecie wiedząc iż Bóg ma ludzką twarz – twarz Jezusa Chrystusa – "drogi" odpowiadającej na wszystkie ludzkie tęsknoty i pragnienia i "życia", do którego jesteśmy powołani jako świadkowie, zawsze krocząc w jego świetle. Dawanie świadectwa nie jest łatwe.

Dzisiaj sporo osób uważa, że Boga należy usunąć na drugi plan, a religia i wiara, chociaż dopuszczalne w ujęciu jednostkowym, powinny być kompletnie wyłączone z życia publicznego albo obecne tylko przy dążeniu do niektórych celów pragmatycznych. Ten świecki pkt. widzenia stara się tłumaczyć ludzkie życie i kształtować społeczeństwo przy żadnym albo prawie żadnym odniesieniu się do Stwórcy. Koncepcja ta jest przedstawiana jako neutralna, bezstronna, lecz dotycząca wszystkich ludzi. Jednak w rzeczywistości, jak każda ideologia, sekularyzm narzuca pewien światopogląd.

Jeżeli Bóg nie będzie pojawiał się w życiu publicznym, to wtedy społeczeństwo będzie się kształtowało na "bezbożny" obraz, a fundamentem debaty publicznej i polityki dotyczącej dobra ogólnego staną się bardziej skutki niż zasady oparte na prawdzie.

Jednakże doświadczenie pokazuje, że odwrócenie się od planów Stwórcy wywołuje zaburzenia, które prowadzą do nieuchronnych skutków mających wpływ na porządek powstania (por. Orędzie na Światowy Dzień Pokoju 1990, 5). Gdy Boga odsuwa się w cień, nasza umiejętność dostrzegania naturalnego porządku, celu i dobra rozpoczyna zanikać. To, co z pozoru propagowano jako ludzką pomysłowość, szybko okazuje się głupotą, chciwością i samolubnym wykorzystaniem. I tak staliśmy się bardziej świadomi potrzeby pokory w świetle subtelnej złożoności boskiego świata.

ale czym jest środowisko socjalne? Czy jesteśmy równie uważni, by nie odwrócić się od zasad moralnych, którymi Bóg obdarzył ludzkość (por. Orędzie na Światowy Dzień Pokoju 2007, 8)? Czy widzimy, iż wrodzona godność każdej osoby zależy od głębokiej tożsamości – jako obrazu Boga – i iż prawa człowieka są uniwersalne, oparte na naturalnych prawach, a nie są czymś zależącym od negocjacji albo poparcia, nie mówiąc już o kompromisie. Przez wzgląd na tym dochodzimy do refleksji nad tym, jakie miejsce w naszym społeczeństwie zajmują ubodzy, starsi, imigranci i ci bez prawa głosu. Jak to możliwe, iż przemoc domowa dotyka tylu matek i dzieci? Jak to możliwe, iż w najwyższym stopniu cudowna i święta przestrzeń człowieka – łono – stało się miejscem niewypowiedzianej przemocy?

"Moi drodzy przyjaciele, powstanie Boże jest jedno i jest dobre. Troska o życie bez przemocy, zrównoważony rozwój, sprawiedliwość i pokój, i troska o nasze środowisko są bardzo ważne dla ludzkości. Jednakże nie da się ich pojąć bez głębokiego zastanowienia się nad wrodzoną godnością każdej istoty ludzkiej: godnością nadaną poprzez samego Boga i poprzez to nienaruszalną.

Nasz świat jest już zmęczony chciwością, wyzyskiem i podziałami, monotonią fałszywych idoli i wymijających odpowiedzi, i bólem fałszywych obietnic.

Nasze serca i umysły tęsknią za wizją życia, gdzie zwycięża miłość, gdzie dary są dzielone, gdzie budowana jest jedność, gdzie wolność znajduje znaczenie w prawdzie i gdzie tożsamość odnajduje się we wzajemnej wspólnocie. Tj. dzieło Ducha Świętego! Tj. nadzieja oferowana poprzez Ewangelię Jezusa Chrystusa. Ma to świadczyć o tej rzeczywistości, gdzie zostaliście stworzeni na nowo w czasie Chrztu i umocnieni przez dary Ducha Świętego przy Bierzmowaniu. Niech to będzie przesłanie które poniesiecie z Sydney całemu światu"

Istotną częścią Światowych Dni Młodzieży są katechezy głoszone w różnych ekipach językowych poprzez zaproszonych biskupów. Katechezy dla młodzieży odbywać się będą poprzez trzy następne przedpołudnia: 16, 17, 18 lipca. Na zakończenie każdej katechezy sprawowana będzie Msza św. Organizatorzy wyznaczyli 5 miejsc, gdzie spotkają się ekipy polskojęzyczne. Pośród zaproszonych katechistów z Polski są: bp Henryk Tomasik z Siedlec, bp Jan Tyrawa z Bydgoszczy, bp Jerzy Mazur z Ełku, bp Ireneusz Pękalski z Łodzi i bp Józef Guzdek z Krakowa.

Źródło: Wikipedia, www.sdm.org.pl, tygodnik.onet.pl