Co znaczy Pójdźmy wszyscy na wybory

Definicja: W badaniach przedwyborczych przeważnie przewagę zdobywa PO. Jednak ludzie deklarujący poparcie dla tej parti różnią się od elektoratu PiSu. Zwolennicy PO to w przewarzająca część młodzi, studenci, ludzie pracujący w wolnych zawodach. Wydaje mi się jednak, iż to są puste deklaracje, gdyż gdy przyjdzie dzień wyborów ludziom tym nie będzie się chciało pójść do urn. Nie czują oni silnego przywiązania do parti Donalda Tuska, nie mają silnej potrzeby wsparcia jej własnymi głosami, aczkolwiek mają już dość rządów PiSu. Jeśli mogliby głosować poprzez smsy, czy internet pewnie aby to zrobili.

Elektorat PiSu stanowią ludzie, którzy popierają politykę Kaczyńskich w stu procentach i wiedzą, iż muszą iść wszyscy wspólnie oddać własne głosy, aby ich partia mogła rządzić. Czują wspólnotę i przynależność do tego obozu politycznego i dlatego słynne mohery, mimo swojego podeszłego wieku chętnie się przejdą do lokali wyborczych (oczywiście pisząc mohery, nie uważam, iż tylko one głosować będą na PiS i sam osobiście nie mam nic do tych starszych pań, lecz wyraz "mohery" wydaję się już być synonimem słowa "elektorat PiSu).

Postawa tych pierwszych nie zasługuje na poparcie. poprzez ich lenistwo partia, którą tak faktycznie popiera kilkanaście proc. więcej niż PiS nie zdobędzie adekwatnej liczby miejsc w Parlamencie (dane nie poparte żadnymi badaniami, tylko moim przeczuciem). W takiej sytuacji po wyborach znów dojdzie do chaosu i możliwe, aczkolwiek niewiele
prawdopodobne, Kaczyńscy znów będą rządzić (bardziej prawdopodobna wydaje mi się koalicja PO-LiD).

Nie możemy być obojętni w kwestiach tak istotnych dla nszego państwie, dlatego apeluję do wszystkich, niezależnie od poglądów politycznych - idźmy na wybory, nie marnujmy naszych głosów...

p.s. przypominam - wybory już 21. października roku bieżącego