Co znaczy Lider-czy warto byc najlepszym ?
Słownik: Lider-właściwością charakterystyczną lidera to jest, iż ludzie albo organizacje same chcą go naśladować
Definicja:
Robota - jest potrzebna kazdemu czlowiekowi, do zycia do realizowania marzen i do zaspokajania swoich potrzeb. Pracuja rozwijamy się intelektualnie, kulturowo a przedewszystkim zawodowo. Pracujemy po to aby robota dawala nam pieniadze, pieniadze ktore pozwola spelniac się w innych dziedzinach zycia - a czy robota daje nam radosc czy pracujac spelniamy własne oczekiwania zawodowe ??
Sa tacy co odopwiedza ze tak, tylko ilu ich jest ?? A mimo to ze czesto pracujemy w zawodach ktore nie sprawiaja nam satysfakcji sa slabo oplacane a mimo to staramy się kreowac na przywódcaów. Na czlowieka ktory jest idealny, ktoremu wszyscy zazdroszcza pozycji w spółce. I tu nasowa się pytanie czy warto ?? Czy warto byc LIDEREM ??
Ci ktorymi kieruje w zyciu ambicja powiedza ze TAK, ci kotrymi kieruje chec zysku powiedza TAK warto byc LIDEREM, ponieważ przywódca zbiera same laury, wszystkiego nagrody i prestiz naleza do niego do LIDERA.
Oczywiscie wszytko tj. prawda, pochwaly, nagrody ciesza tylko za jaka cene ?? Nikt z nas dazac do sukcesu nie zastanawia się jakie skutki niesie za soba bycie Liderem. Zazdrosc, zawisc, te uczucia pojawiaja się w naszych wspolpacowwnikach, w osobach ktore do chwili obecnej byly nam przychylne, wydawaly się nam bliskie, drobne niepowodzenia na ktore szef i nikt inny ze wspolpracownikow wczesniej nie zwracal aby uwagi rosna do miana "krachu na gieldzie" . Narastaja obowiazki, wzrasta poziom stresu, nie pracujemy 8 godz. tylko 12 i .....
.............i wciaz czujemy się liderem....cyfry wskazuja ze jestesmy najlepsi, zegarek wsakzuje 21:00 a my wciaz w pracy.....nie mamy juz sojusznika w biurze w zespole, moze i nie mamy juz rodziny...a pojutrze moze nie mamy juz nawet pracy...... wszytsko co do chwili obecnej przychodzilo z latwoscia w drode na szczyt staje się coraz trudniejsze, niewykonalne.
Zadajemy sobie pytanie "dlaczego tak jest" przeciez wszystko tak dobrze szlo, nowe kontrakty, nowi klienci, nowe zlecenia przeciez jestem LIDEREM ???
Wlasnie LIDEREM jest się tylko na poczatku kwoty później wszyscy powoli nas doganiaja ponieważ zwyczajnie my jako pierwsi osiagnelismy cos co innym zabralo troche wiecej czasu......
............wymogi wobec LIDERA sa coraz wieksze, zadania niemozliwe do zrealizowania, a później......... później nowa robota i pozycja LIDERA ? WARTO ??
...........Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, nigdy ich nie osiągnie.” Heraklit..... moze ten cytat jest odpowiedzia....
Sa tacy co odopwiedza ze tak, tylko ilu ich jest ?? A mimo to ze czesto pracujemy w zawodach ktore nie sprawiaja nam satysfakcji sa slabo oplacane a mimo to staramy się kreowac na przywódcaów. Na czlowieka ktory jest idealny, ktoremu wszyscy zazdroszcza pozycji w spółce. I tu nasowa się pytanie czy warto ?? Czy warto byc LIDEREM ??
Ci ktorymi kieruje w zyciu ambicja powiedza ze TAK, ci kotrymi kieruje chec zysku powiedza TAK warto byc LIDEREM, ponieważ przywódca zbiera same laury, wszystkiego nagrody i prestiz naleza do niego do LIDERA.
Oczywiscie wszytko tj. prawda, pochwaly, nagrody ciesza tylko za jaka cene ?? Nikt z nas dazac do sukcesu nie zastanawia się jakie skutki niesie za soba bycie Liderem. Zazdrosc, zawisc, te uczucia pojawiaja się w naszych wspolpacowwnikach, w osobach ktore do chwili obecnej byly nam przychylne, wydawaly się nam bliskie, drobne niepowodzenia na ktore szef i nikt inny ze wspolpracownikow wczesniej nie zwracal aby uwagi rosna do miana "krachu na gieldzie" . Narastaja obowiazki, wzrasta poziom stresu, nie pracujemy 8 godz. tylko 12 i .....
.............i wciaz czujemy się liderem....cyfry wskazuja ze jestesmy najlepsi, zegarek wsakzuje 21:00 a my wciaz w pracy.....nie mamy juz sojusznika w biurze w zespole, moze i nie mamy juz rodziny...a pojutrze moze nie mamy juz nawet pracy...... wszytsko co do chwili obecnej przychodzilo z latwoscia w drode na szczyt staje się coraz trudniejsze, niewykonalne.
Zadajemy sobie pytanie "dlaczego tak jest" przeciez wszystko tak dobrze szlo, nowe kontrakty, nowi klienci, nowe zlecenia przeciez jestem LIDEREM ???
Wlasnie LIDEREM jest się tylko na poczatku kwoty później wszyscy powoli nas doganiaja ponieważ zwyczajnie my jako pierwsi osiagnelismy cos co innym zabralo troche wiecej czasu......
............wymogi wobec LIDERA sa coraz wieksze, zadania niemozliwe do zrealizowania, a później......... później nowa robota i pozycja LIDERA ? WARTO ??
...........Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, nigdy ich nie osiągnie.” Heraklit..... moze ten cytat jest odpowiedzia....
- Dodano:
- Autor:
Pisarz