Definicja:
Znosze jego humory.
Jak dlugo bedzie tak?
Jaki ta nasza milosc
bedzie miala smak?
Byla slodka ,niewinna,
czerwona jak malina.
Ciepla,serdeczna,goraca.
Wokol byla zima,a w nas
bylo tyle ciepla i slonca.
Tesknoty i pozadania.
Oj bylo tego kochania.
Coz z tego sie uratuje?
Chce zatrzymac czas!
Od tego sie nie choruje.
Zatrzymajmy ja w nas.
Jak dlugo bedzie tak?
Jaki ta nasza milosc
bedzie miala smak?
Byla slodka ,niewinna,
czerwona jak malina.
Ciepla,serdeczna,goraca.
Wokol byla zima,a w nas
bylo tyle ciepla i slonca.
Tesknoty i pozadania.
Oj bylo tego kochania.
Coz z tego sie uratuje?
Chce zatrzymac czas!
Od tego sie nie choruje.
Zatrzymajmy ja w nas.
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Znosze jego humory. Jak dlugo bedzie tak? Jaki ta nasza.