Definicja:
Spójrz na wiatr, jak delikatnie pieści
liście drzew swoim podmuchem.
Ja swoimi palcami, rzeźbię w wyobraźni
każdą część ciebie.
Gdy spojrzysz na czerwone płatki róży,
ujrzysz kolor twych ust,
złączonych we wspólnym pocałunku.
Morze słone i wzburzone fale,
to smutek łez i ból,
gdy nie ma ciebie.
Zapada noc, a gwiazdy i księżyc
oddają swój blask,
na niebie ty i ja,
jak jeden gwiazdozbiór,
przeznaczony tylko dla siebie.
Lecz, to nic nie znaczy,
stoimy na przeciw,
przedzieleni szklaną ścianą.
Każdy w swoim świecie.
Więc zaśnij bezboleśnie we mnie
i pozwól mi zapomnieć.
Co dzień czekam na tę chwilę,
na amnezję, na życie bez wspomnień.
Bez ciebie...
liście drzew swoim podmuchem.
Ja swoimi palcami, rzeźbię w wyobraźni
każdą część ciebie.
Gdy spojrzysz na czerwone płatki róży,
ujrzysz kolor twych ust,
złączonych we wspólnym pocałunku.
Morze słone i wzburzone fale,
to smutek łez i ból,
gdy nie ma ciebie.
Zapada noc, a gwiazdy i księżyc
oddają swój blask,
na niebie ty i ja,
jak jeden gwiazdozbiór,
przeznaczony tylko dla siebie.
Lecz, to nic nie znaczy,
stoimy na przeciw,
przedzieleni szklaną ścianą.
Każdy w swoim świecie.
Więc zaśnij bezboleśnie we mnie
i pozwól mi zapomnieć.
Co dzień czekam na tę chwilę,
na amnezję, na życie bez wspomnień.
Bez ciebie...
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Spójrz na wiatr, jak delikatnie pieści liście drzew swoim.