Definicja:
Rozmodlę się na drobne kawałki
I nie będzie we mnie jedności
Będę jak rtęć rzucona o kamień
Póki mnie Pan nie pozbiera w swe ręce
Choć nie pamiętam swojego początku
Wiem, że wyszłam z Twojej myśli
A ciało dane mi było potem
By prawdziwe było moje szukanie
I utajone ścieżki Twoje
Popłynę więc w słowach modlitwy
Aż myśl moja wleje się w Twoją
I jedno nam będzie już trwanie
Doznanie miłości na wieki
I nie będzie we mnie jedności
Będę jak rtęć rzucona o kamień
Póki mnie Pan nie pozbiera w swe ręce
Choć nie pamiętam swojego początku
Wiem, że wyszłam z Twojej myśli
A ciało dane mi było potem
By prawdziwe było moje szukanie
I utajone ścieżki Twoje
Popłynę więc w słowach modlitwy
Aż myśl moja wleje się w Twoją
I jedno nam będzie już trwanie
Doznanie miłości na wieki
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Rozmodlę się na drobne kawałki I nie będzie we mnie.