Definicja:
Nie czuję już zimna
stąpając po śniegu
Tylko tutaj lodowate łzy
otulają moje stopy
Ciemne korony
kontrastują z bielą chłodu
na odnalezionej w pamięci
polanie déjà vu
Spękane niebo
rodzi deszcz ognia
Oczarowany nie chcę uciekać
przed pięknem płomyków
Znikają w szarości
migoczące obrazy potworów
i mechaniczne macki
znienawidzonej wiedźmy
Zaszczuty na jawie
odchodzę w nierzeczywistość
objęty ramionami istot
nie z tego świata...
stąpając po śniegu
Tylko tutaj lodowate łzy
otulają moje stopy
Ciemne korony
kontrastują z bielą chłodu
na odnalezionej w pamięci
polanie déjà vu
Spękane niebo
rodzi deszcz ognia
Oczarowany nie chcę uciekać
przed pięknem płomyków
Znikają w szarości
migoczące obrazy potworów
i mechaniczne macki
znienawidzonej wiedźmy
Zaszczuty na jawie
odchodzę w nierzeczywistość
objęty ramionami istot
nie z tego świata...
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Nie czuję już zimna stąpając po śniegu Tylko tutaj lodowate.