Definicja:
Nieromantycznie
Zakochałam się.
Zakochałam się w cieple jego głosu,
w mądrości jego słów,
w blasku jego oczu,
w dobroci jego serca,
w niezmierzonym pięknie jego duszy,
w ciszy naszych niemych rozmów,
w trzepocie mojego serca, gdy jest blisko,
w powodzi endorfin, gdy jestem przy jego boku,
w jego miłości do dzieci, ale na pewno nie naszych,
w jego trosce o żonę, którą nigdy nie będę.
Zakochałam się w złym miejscu i niewłaściwym czasie,
Zakochałam się w kimś, do kogo nie mam prawa mieć jakichkolwiek praw,
Zakochałam się i nawet nie mogę prosić by On był tylko mój!
Dlatego jeżeli może niech przestanie boleć.
Niech przestanie dusić ten wewnętrzny sznur.
Niech bezsens bezradności przestanie mnie już dręczyć,
Niech ustanie w końcu ten okrutny ból.
Zakochałam się, ale nie chcę o tym krzyczeć,
Raczej zapomnieć, wymazać, ten niefortunny fakt.
A przecież mówi się, że każdy ma prawo do miłości…
Zakochałam się.
Zakochałam się w cieple jego głosu,
w mądrości jego słów,
w blasku jego oczu,
w dobroci jego serca,
w niezmierzonym pięknie jego duszy,
w ciszy naszych niemych rozmów,
w trzepocie mojego serca, gdy jest blisko,
w powodzi endorfin, gdy jestem przy jego boku,
w jego miłości do dzieci, ale na pewno nie naszych,
w jego trosce o żonę, którą nigdy nie będę.
Zakochałam się w złym miejscu i niewłaściwym czasie,
Zakochałam się w kimś, do kogo nie mam prawa mieć jakichkolwiek praw,
Zakochałam się i nawet nie mogę prosić by On był tylko mój!
Dlatego jeżeli może niech przestanie boleć.
Niech przestanie dusić ten wewnętrzny sznur.
Niech bezsens bezradności przestanie mnie już dręczyć,
Niech ustanie w końcu ten okrutny ból.
Zakochałam się, ale nie chcę o tym krzyczeć,
Raczej zapomnieć, wymazać, ten niefortunny fakt.
A przecież mówi się, że każdy ma prawo do miłości…
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Nieromantycznie Zakochałam się. Zakochałam się w cieple.