Definicja:
Martwe kroki
W deszczu słyszę krzyk rozpaczy
Wzywa mnie nicość i ciemność
Kolejny raz on mi nie wybaczy
Kłamałam w ciszy
Prawdy w krzyku uroniam chwilę
Dłonie martwe naszą drogę dzieliły
Zaniedbałam tą krwi wonnej żyłę
W deszczu słyszę krzyk rozpaczy
Wzywa mnie nicość i ciemność
Kolejny raz on mi nie wybaczy
Kłamałam w ciszy
Prawdy w krzyku uroniam chwilę
Dłonie martwe naszą drogę dzieliły
Zaniedbałam tą krwi wonnej żyłę
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Martwe kroki W deszczu słyszę krzyk rozpaczy Wzywa mnie.