Definicja:
Zamykam oczy, widzę tyle twarzy.
Otwieram je, nikogo nie dostrzegam.
W sercu pustka, nic się nie zdarzy.
Spokój... lecz coś przez palce mi ucieka.
Twarze, przyjaciółmi się tytułujące,
Jednak każdy o mnie dawno zapomniał.
Drzwi do serca otwarte- ono tęskniące,
Mówi życiu o losie, by o mnie wspomniał.
Otwieram je, nikogo nie dostrzegam.
W sercu pustka, nic się nie zdarzy.
Spokój... lecz coś przez palce mi ucieka.
Twarze, przyjaciółmi się tytułujące,
Jednak każdy o mnie dawno zapomniał.
Drzwi do serca otwarte- ono tęskniące,
Mówi życiu o losie, by o mnie wspomniał.
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Zamykam oczy, widzę tyle twarzy. Otwieram je, nikogo nie.