Definicja:
Nie spałem od trzech nocy
Wszystko wokół mnie krąży
Jak gwiazdy
Naćpane tak samo jak ja
Ale cóż...
Mam swoje powody, by to robić
Moje uzależnienie jest oczywiste
Jak ruch gałęzi na wietrze
Tak już bywa
Nic nie zmienię
Wytykają mnie palcami
Za plecami słyszę szepty
Gdy idę ulicą
Gdy jestem w sklepie
Gdy czekam na przystanku
Po prostu zawsze
Alkoholem też nie gardzę
Piję nie dlatego, że lubię
Piję, bo muszę się czymś zająć
By zapomnieć
Zapomnieć
Papieros to nic więcej
Jak siedem minut życia
Które puszczam z dymem
Tak samo beznamiętnie
Jakbym wyrzucał śmieć
Do kosza
Ilu jest jeszcze takich jak ja?
Ilu nie wie, co z sobą zrobić?
Dodaj liczbę gwiazd na niebie
Do liczby ziaren piasku na plaży
A otrzymasz wynik...
Wszystko wokół mnie krąży
Jak gwiazdy
Naćpane tak samo jak ja
Ale cóż...
Mam swoje powody, by to robić
Moje uzależnienie jest oczywiste
Jak ruch gałęzi na wietrze
Tak już bywa
Nic nie zmienię
Wytykają mnie palcami
Za plecami słyszę szepty
Gdy idę ulicą
Gdy jestem w sklepie
Gdy czekam na przystanku
Po prostu zawsze
Alkoholem też nie gardzę
Piję nie dlatego, że lubię
Piję, bo muszę się czymś zająć
By zapomnieć
Zapomnieć
Papieros to nic więcej
Jak siedem minut życia
Które puszczam z dymem
Tak samo beznamiętnie
Jakbym wyrzucał śmieć
Do kosza
Ilu jest jeszcze takich jak ja?
Ilu nie wie, co z sobą zrobić?
Dodaj liczbę gwiazd na niebie
Do liczby ziaren piasku na plaży
A otrzymasz wynik...
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Nie spałem od trzech nocy Wszystko wokół mnie krąży Jak.