Definicja:
Spadł śnieg,
który zakrył wszystko,
jak biały puch.
Dzieci bawiły się na dworzu,
rzucając się śnieżkami.
Lecą śniegowe płatki z nieba,
jak biały puch.
Nagle wszystko ucichło,
kule zamiast płatków śniegu,
wojsko niemieckie!
zniszczyło wszystko,
nagle odeszło,
pozostawiając plamy krwi.
Ostatnie siły,
ostatni oddech,
Bóg wzywa mnie,
abym opuścił ten świat,
nieczując bólu,
nieczując strachu,
żebym poszedł do nieba,
i żył bez końca.
który zakrył wszystko,
jak biały puch.
Dzieci bawiły się na dworzu,
rzucając się śnieżkami.
Lecą śniegowe płatki z nieba,
jak biały puch.
Nagle wszystko ucichło,
kule zamiast płatków śniegu,
wojsko niemieckie!
zniszczyło wszystko,
nagle odeszło,
pozostawiając plamy krwi.
Ostatnie siły,
ostatni oddech,
Bóg wzywa mnie,
abym opuścił ten świat,
nieczując bólu,
nieczując strachu,
żebym poszedł do nieba,
i żył bez końca.
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Spadł śnieg, który zakrył wszystko, jak biały puch. Dzieci.